Wbrew pozorom Piast nie miał tak ogromnej przewagi nad rywalem. Goście mogli spokojnie zdobyć 3 gole, ale w doskonałych sytuacjach na przeszkodzie stawał Mikulski, bądź celność uderzeń pozostawiała wiele do życzenia. Nawięcej energii kamiennogórscy piłkarze tracili jednak na dyskusje z arbitrami. W pierwszej połowie padł tylko jeden gol, a jego autorem w 17. minucie był Kacper Dudek. Po zmianie stron na 2:0 podwyższył wyróżniający się tego dnia Kamil Masel, a chwilę później bramkę zdobył Dominik Kik. Wynik na minutę przed końcem ustalił Tomasz Jurczak. Może zwycięstwo dziwiszowian nie jest tak wielką niespodzianką, ale rozmiary już tak. W następnej kolejce Piast zagra w Świerzawie z miejscową Pogonią, która minionej soboty zdobyła drugą bramkę tej wiosny (poprzednie trafienie zaliczyli 23. marca).
Piast Dziwiszów - Olimpia Kamienna Góra 4:0 (1:0)
Gole:
1:0 Kacper Dudek 17'
2:0 Kamil Masel 68'
3:0 Dominik Kik 73'
4:0 Tomasz Jurczak 89'
Piast: Mikulski - Zyner, Kieć, Podobiński, Saniuk, Marek (80' Maryszczak), Dudek, Masel, Pietrzykowski (63' Jurczyk), Sobczak (70' Kocot), Kik (85' Ziółkowski).
Olimpia: Cisowski - Kraszewski, Wojciechowski, Pietrzykowski, Grzesiński (25' Topolski), Masiel (85' Buda), Błażyński (75' Powiertowski), Gryzło (70' Bocheński), Domin, Krzysztofek, Grzesiak (80' Anterski).