- Od samego ruszyliśmy do ataku, ale nasza skuteczność nie była idealna. Dopiero po około 10 minutach gry strzeliliśmy bramkę - 1:0 (Zawadzki). Minęło niecałe 5 minut gry od strzelonej bramki i po błędzie naszego obrońcy - Pająka, który sfaulował przeciwnika. sędzia podyktował przeciwko nam rzut karny, który został zamieniony na bramkę. W 25. minucie strzeliliśmy bramkę na 2:1 (Aleksiejew) i tak zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej odsłonie zaczęliśmy grać lepiej, ale nie ustrzegliśmy się błędu i zostawiając trochę wolnego miejsca napastnikowi z Mirska straciliśmy bramkę na 2:2. Zaczęliśmy jeszcze bardziej atakować bramkę przeciwnika, który z minuty na minutę opadał z sił. Trzy bramki strzelił Leśnikowski po świetnych podaniach Zawadzkiego i Pisarka. Mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla nas. Tym sposobem zajęliśmy po rundzie jesiennej 6 miejsce. Następny mecz w najbliższy piątek rozegramy z Lotnikiem Jeżów Sudecki w Parku Paulinum o godz. 12.30 - relacjonuje mecz Rafał Kowalski.
KKS: P.Rak, D.Wirkus (P.Szpecht), G.Pająk, K.Kołkiewicz, O.Aleksiejew, S.Czajkowski, J.Zawadzki, A.Sadkowski, T.Kolejewski, A.R.Barios (D.Leśnikowski), T.Pisarek (R.Kowalski).
Bramki: D.Leśnikowski - 3, J.Zawadzki, O.Aleksiejew
Trener: Leszek Harapin