Podobnie jak przed rokiem, lato w cieplickim parku to nie tylko występy muzyczne, ale i aktywność pod chmurką. Kto nie zdołał wczoraj pojawić się w Parku Zdrojowym, będzie miał okazję nadrobić to 20 sierpnia lub podczas zajęć z instruktorami w jeleniogórskich klubach fitnessu.
Uczestnicy przekonują, że zumba jest doskonałą formą ruchu. - To kwestia nauczenia się kroków, poprawienia kondycji. Wystarczą 2-3 razy w tygodniu i można poprawić sylwetkę, kondycję, a także nastrój - powiedziała Joanna Zamojska, instruktorka zumby, która prowadziła zajęcia wraz z Agnieszką Lasotą i najmłodszą wśród instruktorów Paulą Domańską. Głównym prowadzącym sobotnie zajęcia w Cieplicach był Michał Sikorski, który przyznał, że jeszcze pięć lat temu, kiedy zaczynał prowadzić zajęcia w Jeleniej Górze, spotykał się z opiniami, że to chwilowy szał na zumbę, ale już wtedy był przekonany, że jej popularność nie zmaleje.
- Mówiłem, że tak będzie cały czas z tego względu, że jest to oparte na muzyce, którą słyszymy w radiu, ale i bardzo żywiołowej – latynoskiej, którą otrzymujemy jako instruktorzy. Nie tańczymy cały czas tego samego, muzyka się zmienia, a ludzie lubią tańczyć i słuchać muzyki – powiedział Michał Sikorski.
Czym dla instruktora jest zumba? - Dla mnie to znakomite spędzenie czasu. Widzę po swoich kursantach, że dla nich to sposób na życie. Mają różne problemy w domu, stres w pracy i przychodzą odreagować, pośmiać się z ludźmi – ładują akumulatory na dalsze życie, a niektórzy w ten sposób po prostu ćwiczą – powiedział M. Sikorski dodając, że jest to forma ruchu dla każdego, bazująca na prostych krokach.
Już dzisiaj (10.07) w Parku Zdrojowym w ramach Letnich Koncertów Promenadowych odbędzie koncert się Ponticello. Wystąpi 50-osobowa belgijska orkiestra. Początek o godz. 16:00.