Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9233
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zrezygnował z latania

Wtorek, 1 września 2009, 17:05
Aktualizacja: Sobota, 5 września 2009, 18:39
Autor: Ania/Mar
Jelenia Góra: Zrezygnował z latania
Fot. Ania
Wacław Wieczorek, pilot Aeroklubu Krakowskiego, kapitan instruktor w PLL LOT oraz członek Samolotowej Kadry Narodowej i reprezentant Polski w lataniu rajdowym i precyzyjnym podczas uroczystości wręczenia pucharu oficjalnie poinformował, że nie będzie już brał udziału w zawodach samolotowych.

Zakończony w miniony weekend finał pucharu Polski w lataniu precyzyjnym były jego ostatnim występem. Koledzy z reprezentacji i aeroklubu jeleniogórskiego przygotowali mu niespodzianki i prezenty. Widać było, że jest wzruszony i ucieszony tak uroczystym pożegnaniem.

– Przychodzi taki czas w karierze, kiedy trzeba spasować. Nie można latać w nieskończoność. Mistrzostwa Europy, które odbędą się za kilka dni, będą ostatnimi, w których wezmę udział – mówił Wacław Wieczorek.

Uważa się za szczęśliwca, bo jego pasja stała się jednocześnie zawodem, który wykonuje. Po trzydziestu latach kariery, jako pilot samolotów ma dobre i złe wspomnienia, związane z lotnictwem. – Pamięta się głównie miłe chwile, ale latanie wiąże się także z trudnościami, które trzeba pokonać, jak chociażby oblodzenia, turbulencje i burze. Z drugiej jednak strony to ciągłe obcowanie z przyrodą. Dla mnie prawdziwy pilot to ten, który na początku swej kariery spędził mnóstwo godzin na lotnisku, bo znaczy ono dla niego znacznie więcej, niż miejsce, w którym zarabia na chleb. Aby osiągnąć sukces, trzeba być prawdziwym pasjonatem. – opowiadał Wacław Wieczorek.

Na Mistrzostwach Świata, Europy i Igrzyskach Lotniczych zdobył kilkanaście medali indywidualnych. Był trzykrotnym Mistrzem Polski i wicemistrzem świata w lataniu precyzyjnym. W 2005 roku w lataniu rajdowym wraz z synem zdobył złoty medal.

Polscy piloci należą do najlepszych na całym świecie. Wacław Wieczorek uważa, że pomaga im w tym ogólnonarodowa cecha, jaką według niego jest spontaniczność. Mówi, że w sporcie nie można bezwzględnie kierować się ustalonym harmonogramem, bo wystarczy, że jedna rzecz nie pójdzie zgodzie z planem, a zawodnik nie będzie potrafił wyjść z opresji.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
381
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group