Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9321
Zalogowanych: 25
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Piłka ręczna - rok 2008: Zmagania piłkarek ręcznych w 2008 roku – jak było?

Środa, 31 grudnia 2008, 2:52
Aktualizacja: Czwartek, 1 stycznia 2009, 21:48
Autor: Mateusz Banaszak
Piłka ręczna - rok 2008: Zmagania piłkarek ręcznych w 2008 roku – jak było?
Porażka z SPR Asseco BS Lublin. Dzięki walce i zaangażowaniu, jeleniogórzanki zostały docenione przez kibiców
Fot. archiwum Jelonka
Było całkiem nieźle. Nasze dziewczyny w ubiegłym sezonie, zajęły piąte miejsce w kraju wśród najlepszych drużyn ekstraklasy żeńskiego szczypiorniaka. Na życzenie Zdzisława Wąsa "zdobyły koronę z trzema diamentami", bo pokonały wszystkie trzy najlepsze zespoły ubiegłego sezonu: SPR Lublin, Piotrcovię i Zagłębie Lubin co jest nie lada wielką sztuką. Nieco gorzej jest w obecnym sezonie. Jeleniogórzanki słabo spisują się w lidze, zajmując dopiero dziewiątą pozycję w tabeli, ale pochwalić się za to mogą awansem do czwartej rundy europejskiego pucharu Challenge Cup. Czego można życzyć naszej drużynie na Nowy Rok? Przede wszystkim więcej wiary w swoje umiejętności, które jak na ekstraklasę są bardzo wysokie i konsekwencji w dążeniu do celu.

- Potrafią być groźne

Wraz z rozpoczęciem 2008 roku, jeleniogórzanki rozpoczynały drugą rundę zmagań w ekstraklasie sezonu 2007/2008. W tej rundzie nasze dziewczyny w imponującym stylu udowodniły, że mogą pokonać każdą drużynę w kraju. 20 stycznia jeleniogórzanki wygrały z ubiegłorocznym i wielokrotnym mistrzem kraju SPR Safo Lublin 34:31. Warto dodać, że do przyjazdu do stolicy Karkonoszy lublinianki były na pierwszym miejscu w tabeli. Jednak przegrały u nas i straciły fotel lidera. Wtedy mecz życia zagrała nasza bramkarka Monika Maliczkiewicz, która w tak prestiżowym spotkaniu, obroniła kilkanaście „setek”, w tym również rzuty karne. Według zgodnej opinii jeleniogórskich kibiców, był to najlepszy mecz ich pupilek, jaki obejrzeli w ostatnich kilku sezonach.
Po heroicznym i zwycięskim boju z mistrzem Polski ,nasze piłkarki „czuły jeszcze w kościach” trudy meczu i pojechały z obawami o wynik do Chorzowa. Jednak niepotrzebnie, bo nasze kontynuowały dobrą passę i wygrały z Ruchem 33:30, a imponującą liczbę 15 bramek, zdobyła najlepsza w całym meczu – Marta Gęga.

- Marta Oreszczuk zastaje

Po tym spotkaniu, chęć kontynuowania współpracy wyraziła Marta Oreszczuk - zdaniem większości trenerów piłki ręcznej kobiet (poza trenerem kadry) najlepsza w kraju skrzydłowa, która podpisała kontrakt z jeleniogórskim zespołem do końca czerwca 2009r.
Była to najlepsza wiadomość dla jeleniogórskich kibiców, ponieważ Marta będąc w życiowej formie, z meczu na mecz stawała się jedną z najlepszych zawodniczek ligi i dokładała kolejne bardzo cenne bramki dla swojego zespołu

- Korona z trzema diamentami zdobyta

W kolejnych meczach jeleniogórzanki mogły mówić o pechu. Na początek, w spotkaniu z Rudą Śląska na własnym parkiecie, gdzie oglądało to trzymające w napięciu spotkanie ponad 500 widzów., było włos od wygranej. Nasze dziewczyny, po ciężkim boju tylko zremisowały ze Zgodą Ruda Śląska Bielszowice 25:25, choć na 20 sekund przed końcem spotkania, po celnym rzucie Marty Oreszczuk prowadziły 25:24. Później w ćwierćfinale Pucharu Polski, grając w rezerwowym składzie, jeleniogórzanki przegrały po rzutach karnych z Łączpolem Gdynia 32:33. Szczęście w końcu uśmiechnęło się do jeleniogórzanek - nasze szczypiornistki przebudziły się i w meczu z Zagłębiem Lubin – trzecią drużyną w tabeli ekstraklasy piłki ręcznej kobiet – po wojnie nerwów wygrały dwoma bramkami 26:24
Dzięki temu znalazły się po raz pierwszy w tym sezonie „na pudle”, a zadowolony trener Zdzisław Wąs, uznał że jego podopieczne "zdobyły koronę z trzema diamentami", bo pokonały wszystkie trzy najlepsze zespoły ubiegłego sezonu: SPR Lublin, Piotrcovię (w ubiegłej rundzie) 32:30 i teraz Zagłębie Lubin. W kolejnym bardzo ważnym meczu, jeleniogórzanki po raz kolejny pokonały Piotrcovie, tym razem na własnym parkiecie 31:27.

Rok 2008 – II runda spotkań sezonu 2007/2008

Kolejka 12 – 5 styczeń
Dablex AZS AWiS Gdańsk – KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 32:22(12:10)
Kolejka 13 – 12 stycznia
Słupia Słupsk - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 31:36 (16:19)
Kolejka 14 – 19 stycznia
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – SPR Safo Lublin 34:31 (19:15)
Kolejka 15 – 23 stycznia
KPR Ruch Chorzów - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 30:36 ( 11:18)
Kolejka 16 – 26 stycznia
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – KS Zgoda Ruda Śląska Bielszowice 25:25
Kolejka 17 – 2 luty
KS Łącznościowiec Poczta Polska Szczecin - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 28:31 (10:14)
Kolejka 18 – 9 luty
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – Zagłebie Lubin 26:24 ( 16:12)
Kolejka 19 – 16 luty
EKS Start Elbląg - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 33:31 (14:18)
Kolejka 20 – 23 luty
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – KS Piotrcovia Piotrków Tryb. 31:27
Kolejka 21 – 3 marca
KU AZS Politecznika Koszalińska - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 36:28 (17;13)
Kolejka 22 – 8 marca (dzień kobiet)
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - KS Łączpol Gdynia 22:24 ( 10:10)
PLAY OFF
Kolejka 23 – 5 kwietnia
Interferie Zagłębie Lubin – KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 27:29(14:14)
Kolejka 24 – 9 kwietnia
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin 27:32(14:15)
Kolejka 25 – 12 kwietnia
Interferie Zagłębie Lubin - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 32:22(13:10)
Kolejka 26 – 19 kwietnia
KS Zgoda Ruda Śląska - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 22:28 ( 11:14)
Kolejka 27 – 23 kwietnia
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - KS Zgoda Ruda Śląska 37:33 (14:18)
Kolejka 28 -26 kwietnia
KS Piotrcovia Piotrków Tryb. - KS Finepharm Carlos Jelenia Góra 30:35 (14:17)
Kolejka 29 – 2 maja
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - KS Piotrcovia Piotrków Tryb. 30:30 (17:16)

Jeleniogórzanki z 27 punktami zajęły bardzo wysokie miejsce w tabeli, ale to nie był koniec ich gry, zagrały w play – offach.

- Zagłębie tym razem za mocne

Dziewczyny intensywnie trenowały przed pierwszym meczem z Zagłębiem Lubin rozpoczynającym rozgrywki play off o mistrzostwo Polski. Było o co walczyć, bo przejście tej fazy rozgrywek w pierwszym pojedynku pozwoliłoby naszej drużynie walczyć w następnym etapie o medale.
Zdzisław Wąs „ Wiadomo gra się do dwóch zwycięstw. Musimy więc zaskoczyć rywalki i pokonać Zagłębie w Lubinie, a potem powtórzyć ten sukces u siebie 9 kwietnia. Nie widzę innego wyjścia, choć zdaję sobie sprawę z ogromnych trudności zrealizowania tego planu.
Plan wypalił tylko raz, na wyjeździe gdzie jeleniogórzanki wygrały w jaskini lwa 29:27. W kolejnych dwóch meczach, górą były jednak lubinianki i to one przeszły dalej, a naszym pozostała walka o dalsze lokaty. Po gładkim, dwukrotnym ograniu piłkarek z Rudy Śląskiej, jeleniogórzanki w walce o piąte miejsce w kraju miały zmierzyć się z Piotrcovią.

- Zmiana pokoleń w zespole

Po wygraniu pierwszego spotkania w Piotrkowie Trybunalskim, jeleniogórzanki były o krok zdobycia piątego miejsca . Podopieczne Zdzisława Wąsa mimo remisu w Jeleniej Górze, dopięły swego bo miały spory zapas bramkowy.

Piąte miejsce w kraju, można uznać za niewątpliwy sukces drużyny, która przeszła prawdziwe trzęsienie ziemi jeśli chodzi o skład. W ostatnich dwóch sezonach, odeszły z klubu niemal wszystkie podstawowe zawodniczki , została tylko Marta Oreszczuk. Drugi mecz z Piotrcovią zapisał się do kart historii klubu jako zmiana pokoleń w tej dyscyplinie sportu w naszym mieście. W 55 minucie meczu z Piotrcovią Piotrków Trybunalski żywą legendę jeleniogórskiego szczypiorniaka – 38 – letnią Katarzynę Jeż (wcześniej Pochłód i Romanow) zmieniła na boisku jej 18 - letnia córka – Marta Romanow.

„Czas kiedyś zakończyć karierę. Nagrałam się ćwierć wieku. Również w Belgii i w najsilniejszej lidze w świecie żeńskiego szczypiorniaka - w Danii. Zawsze jednak chętnie wracałam do rodzinnego miasta – do Jeleniej Góry, gdzie jest moja rodzina i serce. Cieszę się, że mogłam pomóc w tym sezonie drużynie, w której zaczynałam sportową karierę – powiedziała kończąca karierę Katarzyna Jeż
Po meczu trzy nasze dziewczyny otrzymały nagrody specjalne: Marzena Buchcic – jako najsympatyczniejsza dziewczyna, Marta Gęga za królową strzelczyń i Marta Oreszczuk jako najlepsza zawodniczka w tym sezonie.

- Ponad normę

Dzięki zajęciu piątego miejsca w tabeli ekstraklasy piłki ręcznej kobiet nasza drużyna zapewniła sobie występy w tym sezonie w rozgrywkach europejskich pucharów, a konkretnie w Challenge Cup.

„Myślę, że w tym sezonie osiągnęliśmy więcej, niż się można było spodziewać. Zdobyliśmy nie tylko piąte miejsce w kraju ale przede wszystkim publiczność i klub kibica, którym organizujemy transport na mecze wyjazdowe drużyny. W przyszłym sezonie dopracujemy jeszcze lepiej oprawę spotkań rozgrywanych w Jeleniej Górze. W pierwszej drużynie, opartej o dotychczasowe zawodniczki, zrobimy niewielkie zamiany. Dojdzie na pewno kilka szczypiornistek z najwyższej półki – powiedział po zakończeniu sezonu Remigiusz Jeż

- Roszady w składzie

W trakcie przerwy doszło do wielu zmian. 1 lipca jeleniogórskim klubem zainteresował się kolejny poważny sponsor – firma Astol, a to spowodowało, że od tego momentu klub zaczął działać pod nazwą: KS Carlos Astol Jelenia Góra i będzie nadal działać jako spółka z o.o.

W tym czasie z klubu odeszły: Karolina Kasprzak, Katarzyna Nowak i Sylwia Szymczyk, Katarzyna Jeż, która zakończyła karierę.

Przybyły cztery nowe zawodniczki. Roksana Przybysz (AZS AWF Kraków - 20 lat, 187 cm – lewe rozegranie), Karolina Konsur (19 lat, wróciła do nas po skończeniu SMS w Gliwicach – lewe skrzydło), Mirella Kaczyńska (25 lat, wróciła do nas z Zagłębia Lubin – leworęczna skrzydłowa) i Anna Polonkai (20 lat, Węgierka, bardzo szybka lewoskrzydłowa).

Skład na przyszły sezon :

Skład Carlos Astol wyglądał nastepująco:

Bramka: Danuta Skompska Agnieszka Szalek
Lewe rozegranie: Marta Gęga, Monika Odrowska i Roksana Przybysz
Środek rozegrania: Marta Dąbrowska i Sabina Kobzar
Prawe rozegranie: Irina Latyszewska, Mirella Kaczyńska
Lewe skrzydło: Marta Oreszczuk, Anna Polonkai i Agnieszka Kocela
Koło: Anna Dyba i Angelika Wasiucionek

Jak zaznaczyła K.Jeż drużyna ekstraklasy będzie znacznie odmłodzona. Szansę na grę dostaną wychowanki klubu: Karolina Konsur Agnieszka Kocela i Sabina Kobzar. Również wzmacniające zespół zawodniczki z zewnątrz są i będą młode.
Prócz dotychczasowych sponsorów : SKOK, Probud, Carlos, Astol i Vinsar doszły jeszcze: Rembud i Jeleniogórskie Elektrownie Wodne.
Po serii sparingów, mi. ze Slavią Praga, niemieckim VfL Oldenburg i po obozach min. w Niemczech jeleniogórzanki przystąpiły do nowego sezonu.

- Fatalne rozpoczęcie sezonu 2008/2009

W pierwszym długo oczekiwanym meczu, ponad pół tysiąca kibiców musiało przeżyć rozczarowanie oglądając klęskę swojego zespołu. 7 września w hali przy ul. Złotniczej, miejscowy Carlos Astol przegrał na własne życzenie 28:29 ze Zgodą Ruda Śląska. Wydawać się mogło się , że nasze zawodniczki nie wytrzymały presji ze strony kibiców, którzy nie dopuszczali do myśli tego, że mogą przegrać to spotkanie. Czy może był to wypadek przy pracy?

Raczej nie, bo dalej toczył się czarny scenariusz jeleniogórskiego zespołu , a cierpliwość Tomasza Maciulaka topniała z meczu na mecz –
„Słabość zespołu tkwi w psychice każdej z dziewcząt. To trzeba przełamać. Dam jeszcze szkoleniowcom kredyt zaufania i będzie to jakiś czas trwało. Nie powiem jak długo. Na razie czekam na lepsze efekty, bo warunki do uprawiania ulubionej przez drużynę dyscypliny dałem najlepsze, jakie mogłem dać – powiedział po jednym z przegranych meczy

- Do sześciu razy sztuka?

Dopiero 4 pażdziernika po pięciu porażkach z rzędu, jeleniogórzanki odniosły zwycięstwo w meczu przeciwko najsłabszej drużynie – AZS AWF Warszawa, w stylu odbiegającym od poziomu drużyny z zeszłego sezonu. Prawdziwy powrót do gry, tak naprawdę miał miejsce 25 października ,gdzie w końcu zobaczyliśmy walczącą drużynę. Mecz zakończył się imponującym zwycięstwiem nad Dablexem Gdańsk, a spotkanie obejrzało ponad pół tysiąca kibiców, którzy w końcu mogli być zadowoleni.
W listopadzie w meczu III rundy Challenge Cup zawodniczki Carlosa Astol Jelenia Góra przegrały na wyjeździe z HC Victory Regia Mińsk 29:34 (15:17), aby później zrehabilitować się na własnej hali. Gospodynie tego spotkania rozprawiły się Białorusinkami 37:27 (17:17) i i przeszły do czwartej rundy europejskiego pucharu Chalenge Cup. Później jeleniogórzanki grały ze zmiennym szczęściem , kończąc rok porażką na wyjeździe z Łączpolem.

Aktualnie jeleniogórzanki po słabym początku sezonu, troszkę lepszej grze w październiku i listopadzie , zajmują dziewiątą lokatę w tabeli. W tabeli na koniec roku, wyprzedziły jedynie trzy najsłabsze drużyny : AZS AWF Warszawa, Ruch Chorzów i Słupię Słupsk, odnotowując w 14 spotkaniach - 9 porażek i 5 wygranych

W tym roku świetnie spisywała się Marta Oreszczuk, która wraz z upływem czasu, gra coraz lepiej będąc jedną z najlepszych zawodniczek ekstraklasy. Dobrą formę prezentowała Marta Gęga, która w zamian otrzymała powołanie do kadry Polski . Niestety zawodniczka z powodów osobistych nie skorzystała z niego.
W trakcie rozgrywek nastąpiły zmiany na stanowisku trenera. Już w trzeciej kolejce sezonu 2008/2009, Zdzisława Wąsa zastąpiła Katarzyna Jeż, która na dzień dzisiejszy przejęła całkowitą władzę stając się właścicielem klubu, a prezesem został jej mąż – Remigiusz.

Oby rodzinne rządy przyniosły więcej korzyści w Nadchodzącym Roku, a same zawodniczki pokażą w końcu „tygrysi pazur” i dostarczą kibicom podobnych, albo jeszcze większych emocji ,niż w meczach poprzedniego sezomu, gdzie hala przy u. Złotniczej niemal pękała w szwach, a zainteresowanie drużyną wciąż rosło.

Życzymy całej drużynie, wszystkiego dobrego w Nadchodzącym 2009 Roku zdrowia, sukcesów w świecie sportu jak i w życiu prywatnym oraz wszelkiej pomyślności.

Sezon 2008/2009
Kolejka 1 – 6 września
KS Carlos Astol Jelenia Góra – KS Zgoda Ruda Śląska 28:29 (15:13)
Kolejka 2 – 13 września
SPR Asseco BS Lublin - KS Carlos Astol Jelenia Góra 38:29 (18:14)
Kolejka 3 – 20 września
KS Carlos Astol Jelenia Góra – KS Łączpol Gdynia 20:29 (11:18)
Kolejka 4 – 24 września
Interferie Zagłębie Lubin - KS Carlos Astol Jelenia Góra 34:19 ( 15:10)
Kolejka 5 – 27 września
KS Carlos Astol Jelenia Góra – EKS Start Elbląg 33:34 ( 18:18)
Kolejka 6 – 4 października
KS Carlos Astol Jelenia Góra – KS AZS AWF Warszawa 39:28 (15:12)
Kolejka 7 – 12 pażdziernika
KU AZS Politechnika Koszalińska - KS Carlos Astol Jelenia Góra 28:26 ( 15:13)
Kolejka 8 – 25 października
KS Carlos Astol Jelenia Góra – AZS AWFiS Gdańsk 34:29 (17:15)
Kolejka 9 – 5 listopada
MKS Słupia Słupsk - KS Carlos Astol Jelenia Góra 24:30 ( 15:12)
Kolejka 10 – 8 listopada
KS Carlos Astol Jelenia Góra – Ruch Chorzów 33:32 (16:15)
Kolejka 11- 15 listopada
Piotrcovia Piotrków Tryb. - KS Carlos Astol Jelenia Góra 31:21 (15:9)
Kolejka 12 – 6 grudnia
KS Zgoda Ruda Śląska - KS Carlos Astol Jelenia Góra 29:32 (15:15)
Kolejka 13 – 13 grudnia
KS Carlos Astol Jelenia Góra – SPR Asseco BS Lublin 36:43 ( 14;15)
Kolejka 14 – 20 grudnia
KS Łączpol Gdynia - KS Carlos Astol Jelenia Góra 36:30 ( 14:15)

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Który mecz, najbardziej zapadł Ci w pamięć?

Oddanych
głosów
8
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – KS Zgoda Ruda Śląska Bielszowice 25:25
25%
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra – Zagłebie Lubin 26:24 ( 16:12)
13%
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - Interferie Zagłębie Lubin 27:32
0%
KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - KS Piotrcovia Piotrków Tryb. 30:30 (17:16)
13%
KS Carlos Astol Jelenia Góra – SPR Asseco BS Lublin 36:43 ( 14:15)
50%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
Rozmowy Jelonki
Jakie jajka lepsze?
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group