Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 4440
Zalogowanych: 3
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Złodzieje altankowi – nie ma na nich rady?

Wtorek, 9 lipca 2013, 6:52
Aktualizacja: Środa, 10 lipca 2013, 6:45
Autor: Przemek
Jelenia Góra: Złodzieje altankowi – nie ma na nich rady?
Fot. Przemek
Jeleniogórskie ogródki działkowe coraz częściej są plądrowane przez złodziei. Ich łupem pada wszystko, co można sprzedać. Giną metalowe elementy ogrodzeń, narzędzia ogrodnicze, czasem nawet żywność pozostawiona w altankach – skarżą się działkowcy. Niestety, trudno złapać sprawców na gorącym uczynku – twierdzą policjanci.

- To już trzecie włamanie od początku roku. Tym razem złodzieje byli wyjątkowo delikatni. Rozmontowali framugę okna, wyjęli szybę i weszli do środka. Niczego nie zniszczyli. Zginęło jedynie piwo, które dostałem od sąsiada i szklanki schowane w szafce. Prawdziwy złodziej dżentelmen - mówi pan Ryszard z Rodzinnych Ogrodów Działkowych „Orle” w Cieplicach.

To wyjątek – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze. - Najczęściej włamywacze nie przejmują się tym, co niszczą. Wyłamują drzwi, rozbijają kłódki. Zabezpieczenia w postaci krat w oknach czy metalowych sztab w drzwiach mogą zniechęcić, ale nie zapewnią zupełnego bezpieczeństwa pozostawionemu mieniu. Dlatego prawie nikt nie zostawia w altankach bardziej wartościowych rzeczy, jak kosiarki czy droższe narzędzia - dodaje.

Rozbite kłódki na terenie ogródków działkowych znaleźć można bardzo często. To pozostałości po nieproszonych gościach. Kradzieże zdarzają się zazwyczaj w nocy, kiedy działkowców już nie ma. Siatki zabezpieczające teren są rozcinane, a niekiedy giną nawet i one. Jeleniogórscy policjanci przyznają, że najczęściej zatrzymują nieletnich, którzy potem odpowiadają przed sądem rodzinnym.

Niestety na gorącym uczynku złapać złodzieja jest trudno. Informacje o kradzieżach zgłaszane są następnego dnia, zdarza się też, że właściciel altanki przychodzi dopiero kilka dni po takim fakcie – mówi podinsp.. Edyta Bagrowska. Pomaga kontrola punktów skupu złomu, gdzie najczęściej trafiają zrabowane metalowe elementy. Elektonarzędzia są niekiedy sprzedawane na portalach aukcyjnych lub na targowiskach w sąsiednich miastach. Odzyskać jest je trudno.

- W mojej altance nie pomogły kraty. Złodzieje wyważyli drzwi i… ukradli konewkę. Naprawa zniszczeń będzie więcej kosztować niż kawałek plastiku kupiony za 15 złotych, ale co zrobić? - pyta retorycznie Monika Paczyńska.

Interwencje podejmują też strażnicy miejscy. - Ostatnio otrzymaliśmy pismo z prośbą o zwiększenie liczby patroli przy Rodzinnych Ogrodach Działkowych „Kolejarz”, zlokalizowanych przy Osiedlu Robotniczym. W nocy nasze radiowozy pojawiają się w tym rejonie. Jest spokojniej, ale kradzieże nie ustały zupełnie – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy jeleniogórskiej Straży Miejskiej

Altanki w ogrodach działkowych są łatwym łupem. Jedyne rozwiązanie to nie zostawiać na noc żadnych wartościowych przedmiotów.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (23)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
476
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group