Prócz kolegów z zespołu, dla Bartka Wanata zagrali LOSTBONE i CHECKPOINT z Warszawy. A zagrali ostro, mocno jak na solidny koncert metalowy przystało. Szkoda tylko, że zaledwie dla kilkudziesięcioosobowej publiczności, która pomimo deklaracji składanych choćby w serwisie facebook dotyczących uczestnictwa w koncercie, i tym razem zawiodła na całej linii.
– W związku z powyższym, udało nam się nazbierać 200 zł. Na facebooku ludzie deklarowali, że przyjdą tłumnie. Nie przyszli. Chciałbym serdecznie podziękować pani Alicji Dusińskiej za udostępnienie lokalu, LOSTBONE i CHECKPOINT za świetną muzykę i tym, którzy pomogli nam zorganizować imprezę. Obecni przyszli tu z wielkim sercem i chęcią do zabawy. Nieobecni niech żałują – podsumowuje Sebastian Konat, organizator, perkusista zespołu MEPHARIS.