Matki. Pavol Rankov
Druga wydana u nas książka Pavla Rankova cały czas leży przede mną. Poprzednia „Zdarzyło się pierwszego września (albo kiedy indziej)” w 2014 roku została nagrodzona Angelusem oraz Nagrodą Czytelników. Zastanawiam się od czego zacząć? Co było większym zaskoczeniem? Bo zaskoczenie czyha na nas co parę rozdziałów. Młoda słowacka dziewczyna zakochuje się w radzieckim partyzancie. Tego wojennego romansu jest może na jedną kartkę, bo żołnierz ginie zastrzelony przez Niemców, a Zuzana spodziewa się jego dziecka. Rozpacza po śmierci Aleksieja, ale dziecko kocha od pierwszej chwili, w której uświadomiła sobie, że jest w ciąży i za nic ma, co mówią o niej ludzie w jej rodzinnej wsi. Koniec wojny staje się początkiem jej gehenny, ponieważ władze radzieckie oskarżają ją o zdradę i z wyrokiem 25 lat więzienia zostaje wysłana do łagru. Przeżyła transport, nie poroniła. Zawdzięcza to jednej kobiecie – Niemce Annie, która jak długo mogła, opiekowała się nią i traktowała jak swoją córkę. To jedno z zaskoczeń – Pavol Rankov żongluje narodowościami jak wytrawny kuglarz: ci, którzy powinni okazać się wrogami – pomagają; sojusznicy na odwrót – skazują na cierpienia. W łagrze rodzi się jej syn. Zostaje matką. Ale matek w powieści jest więcej: jest matka Zuzany, która po uwięzieniu córki samotnie zajmuje się gospodarstwem, w obozie są kobiety, dla których macierzyństwo jest równie traumatycznym bądź zupełnie zaskakującym doznaniem. Matką będzie też pewna młoda i całkiem współczesna osóbka. Bo historia Zuzany Laukovej nie jest zwykłą opowieścią. Ta dziewczyna o imieniu Lucia pisze pracę dyplomową o doświadczeniu macierzyństwa w warunkach ekstremalnych. Przejścia łagrowe Zuzany, jej gehenna stają się podstawą tej pracy. Jednocześnie Lucia Herlianska, która do tej pory żyła bardziej niż swobodnie, zmienia się, co z kolei zupełnie zaskakuje jej matkę. Ile kobiet, tyle odcieni rodzicielstwa, poświęcenia bądź odrzucenia. I nic nie jest takie, jakby się na początku wydawało. Raz wyrobione zdanie i ulokowana sympatia po stronie którejś z bohaterek niejednokrotnie zostanie wystawiona na próbę, a rozwój akcji zmusi nas do weryfikacji poglądów (oj, dostajemy po nosie od autora za zbyt pochopne osądy). Piszę bohaterek, bo w tej powieści panowie potraktowani są drugorzędnie; ojcowie albo już nie żyją albo zginą wkrótce. W każdym razie wpływ mają tylko na poczęcie dziecka, potem są nieobecni. I to wszystko wyszło spod pióra mężczyzny! Aż chciałoby się zapytać - dlaczego? A Mamom na całym świecie życzymy, żeby zawsze pisali o Was tacy autorzy. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)
M jak Morderca. Karol Kot – Wampir z Krakowa. Przemysław Semczuk
Fabularyzowany, świetnie napisany i wciągający reportaż powracający do głośnej sprawy seryjnego mordercy, Wampira z Krakowa. Krakowska milicja zaczyna prowadzić śledztwo od września 1964 roku, po tym jak dokonano 3 napadów na starsze kobiety, jeden z tych napadów był śmiertelny. Oficerowie z grupy dochodzeniowej pracują po omacku. Z zeznań kobiet wynika, że napadu z użyciem noża dokonał młody mężczyzna, na rękawie miał szkolną czerwoną tarczę. Prokurator musi podjąć konkretne działania, bo w mieście zaczyna panować psychoza. Wypowiadają się psychiatrzy, milicja zwraca się do potencjalnych świadków zdarzeń o pomoc. Gdyby nie wydarzenie z 1966 roku śledztwo pewnie by umorzono. Niestety w lutym 1966 morderca atakuje ponownie, tym razem ofiarą jest 11 letni chłopiec. Na tym nie poprzestał. Milicja wspólnie z psychiatrami tworzy portret psychologiczny zabójcy, podczas narady doktor Wanda Połtawska przypomina sobie o pewnej wizycie, trop wydaje się być właściwy. Podejrzenia potwierdza studentka, która zaniepokojona zachowaniem kolegi szuka pomocy u lekarki. Sprawcą okazuje się maturzysta, kolekcjoner noży, Karol Kot, członek sekcji strzeleckiej SKS Cracovia, który wśród rówieśników zasłynął kontrowersyjnymi zachowaniami. Książka prowadzona jest kilkoma torami, dzięki temu poznajemy nie tylko szczegóły dotyczące prowadzonego śledztwa, ale również środowisko i rodzinę Karola Kota oraz punkt widzenia opinii publicznej. Zagadką jest jak czuje się człowiek, który przebrnął przez tysiące stron dokumentów ponad 20 tomów akt sprawy, zawierających również bardzo brutalne opisy? Człowiek, który spędził ponad rok z przeszłością Krwawego Lolka - przerażającą historią, w którą trudno uwierzyć, że zdarzyła się naprawdę? Rozwiązanie tej zagadki padnie 29 maja o 17:00 podczas spotkania z Przemysławem Semczukiem w Książnicy Karkonoskiej (ul. Bankowa 27, III Pietro). UWAGA WAMPIR! to spotkanie dotyczące szczegółów spraw opisywanych w książkach „Kryptonim Frankenstein” i „M jak Morderca. Karol Kot – Wampir z Krakowa wraz z projekcją filmu „Wampir” E. Kozaka (1982) o Joachimie Knychale Obecność obowiązkowa! Impreza przeznaczona dla osób dorosłych. (JJ)
Mama – Helene Delforge, Quentin Greban
Mama. Jedno z najważniejszych słów na świecie. I jedno z najpierwszych. Słowo wyjątkowe. Imię wspólne dla miliardów kobiet. Które wyraża miłość, czułość, bliskość, czasem tęsknotę. Mam jest tyle, ile dzieci. I kiedy je tulą do siebie, na wszystkich kontynentach wszystkie mamy są do siebie podobne. Nie ma znaczenia czy jest to mama z afrykańskiej sawanny czy mama zamieszkująca ulice Pekinu, a może mama hipiska ciągle w podróży. Mama to mama. Każda jest do siebie podobna pod względem swojej miłości do dziecka, ale nie tylko. Oprócz doskonale dobranych poruszających tekstów, książka ta ma także piękne ilustracje. Ich autorem jest Quentin Greban. Trudno nie wzruszyć się oglądając tę książkę. Polecamy. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (AJ)
Pragnienie. Jo Nesbo; czyta: Mariusz Bonaszewski
Jo Nesbo – mistrz kryminałów! Mistrz budowania i utrzymywania napięcia. Mistrz kreowania bohaterów, zarówno dobrych, mniej dobrych, złych i bardzo złych. Mistrz wciągania bez reszty w kryminalny światek. Mistrz dialogów i narracji, wymyślonej fabuły mrożącej krew w żyłach.
W Oslo dochodzi do kilku morderstw na młodych, samotnych kobietach. Wspólny mianownik tych pań, randka umówiona przez jeden z portali internetowych. Policja jest z początku bezradna, więc Bellman – komendant policji w Oslo wzywa niczym Batmana, jedynego człowieka, który może im pomóc. To oczywiście Harry Hole.
„ Pragnienie” jest wspaniale napisaną historią, w której nie brakuje drastycznych opisów zbrodni seryjnego mordercy i mistrzowskiej manipulacji sprawcy. Książka pełna zwrotów akcji, napięcia, łamigłówek i wielkiej niespodzianki. (AS)
