Sobota, 27 kwietnia
Imieniny: Felicji, Zyty
Czytających: 10387
Zalogowanych: 11
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczną nas wywłaszczać?

Niedziela, 2 lipca 2023, 7:02
Autor: RB
Jelenia Góra: Zaczną nas wywłaszczać?
Fot. RB
16 czerwca Sejm przyjął nowelizację prawa geologicznego i górniczego. Budzi ona wiele kontrowersji wśród samorządów lokalnych i osób, którym leży na sercu dobro Polski i Polaków. Czy w jakiś sposób powinien się tym tematem zainteresować także zwykły Kowalski? Rozmawiamy z Joanną Stelmach - jeleniogórzanką, psycholożką, psychoterapeutką, lokalną działaczką społeczną.

Jelonka: Co sprawiło, że ta ustawa Panią zainteresowała?

Joanna Stelmach: Informacje o niej zaczęły do mnie napływać z różnych stron od znajomych, z adnotacją że to bardzo ważny i pilny temat dotyczący każdego z nas. Faktycznie, ustawa ta niesie wiele zagrożeń, o których warto, aby dowiedzieli się zwykli ludzie, a nie tylko ci, którzy zajmują się polityką. Konieczna jest też nasza szybka społeczna reakcja, wyrażenie stanowczego sprzeciwu, ponieważ ustawa ta narusza nasze prawa wolności i własności, łamie wiele artykułów Konstytucji.

Jakie są zagrożenia związane z nowelizacją tej ustawy?

JS: Zmiany w prawie geologicznym i górniczym pozwalają na wywłaszczenie Polaków, czyli przymusowe pozbawienie ich własności - ziemi i domów, w których żyją, zupełnie bez żadnego odszkodowania, jeżeli te posiadłości leżą na terenie tzw. złóż strategicznych. Większość Polski, bo 2/3 jej terenów leży na takich złożach, do których zalicza się także wodę i piasek. Tereny te mogą być sprzedawane za bezcen prywatnym firmom. Tak więc z dnia na dzień przedstawiciel takiej firmy może kazać nam opuścić nasz dom. Jeżeli ktoś ma działki na takich terenach, to stracą one status budowlanych – już nie będzie można ich zabudowywać, ani dokonywać remontów, czy np. wiercić własnej studni.

Czy będzie można jakoś się bronić w tej sytuacji, szukać pomocy w samorządach czy sądach?

JS: Niestety nie, projekt zakłada całkowite ubezwłasnowolnienie samorządów terytorialnych i nakładanie na nie dużych kar pieniężnych za nieujawnianie złóż. Całą władzę oddano w ręce jednego człowieka - Głównego Geologa Kraju - i jego decyzja ma być ostateczna, tzn. nie będzie można się od niej odwołać, wnieść sprzeciwu czy oprotestować.
= Czy są jeszcze inne zagrożenia związane z tym projektem?

JS: Tak, ludzie i zwierzęta będą narażeni na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, ponieważ ustawa ta przewiduje zatłaczanie pod ziemię pod bardzo wysokim ciśnieniem spalin pochodzących z elektrowni, cementowni, spalarni śmieci. Powodować to może erupcje tych spalin spod ziemi, trzęsienia ziemi, duszenie się ludzi i zwierząt, zatruwanie ich toksycznymi związkami. Tu już ustawa przewiduje odszkodowania w takich sytuacjach – ale to nie jest dla nas żadna pociecha. Dodatkowo Polska może stać się śmietniskiem Europy, ponieważ nie będzie mogła odmówić przyjęcia takich odpadów od innych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Co w tej sytuacji możemy zrobić?

JS: Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że mamy wpływ na rzeczywistość, że możemy zapobiec temu, co zaplanowano w nowelizacji tej ustawy. Dajmy znać, że brak jest na to naszej zgody – to ma ogromne znaczenie, bo wola ludzi musi zostać uwzględniona. Posiedzenie Senatu, który może odrzucić proponowane zmiany – a wierzę głęboko, że tak się stanie - ma odbyć się w połowie lipca. Do tego czasu wysyłajmy maile do posłów i senatorów, by uświadomili sobie zagrożenia związane z tym projektem i aby go odrzucili. Niech wiedzą, że jest ogromny sprzeciw społeczny wobec wprowadzenia w życie tych bardzo niekorzystnych zmian. Tu chodzi o dobro Polski i Polaków, o przyszłość naszych dzieci i wnuków.

Gdzie można odesłać zainteresowanych tym tematem?

JS: Na stronach KasiaTarnawa.pl i Rebel24.pl można znaleźć więcej informacji na ten temat, wraz z tekstem sprzeciwu do wysyłania oraz adresami email do senatów i posłów. Można też wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło „druk 3238”, bo taki numer ma projekt zmian w prawie geologicznym i górniczym.

Dziękujemy za rozmowę.

Joanna Stelmach jest członkinią grupy jeleniogórskich aktywistów, którzy m.in. zbierali podpisy i wystosowali „Sprzeciw wobec masowej wycinki drzew w okolicach Jeleniej Góry, Karpacza, Szklarskiej Poręby, Piechowic, Podgórzyna, Kowar, Mysłakowic”, wysłany m.in. do Ministra Klimatu i Środowiska, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz Prezydenta Miasta Jeleniej Góry.

Twoja reakcja na artykuł?

14
10%
Cieszy
16
11%
Hahaha
3
2%
Nudzi
2
1%
Smuci
9
6%
Złości
96
69%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (94)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1072
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Koszykówka
Fantastyczny start turnieju ćwierćfinałowego MP!
 
Kultura
Anita Lipnicka zaśpiewała dla Jeleniej Góry
 
Kultura
Finał Warsztatów Mistrzów
 
Karkonosze
Trwa pożegnanie w Samotni
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group