Możesz zrobić prawo jazdy za pieniądze armii. Jednak nie będziesz mógł wymigać się od zasadniczej służby wojskowej
Dolny Śląsk to jedno z pięciu województw, w których rozpoczął się eksperyment związany z przemianą naszego wojska w armię zawodową. Wojskowi z komend uzupełnień informują poborowych, że mogą zrobić kurs prawa jazdy na koszt armii. Szukają 600 kierowców ciężkiego sprzętu wojskowego. Kto wyrazi ochotę, musi podpisać stosowną umowę.
Pierwsze szkolenia zaczną się już w maju. Jeżeli pomysł chwyci, to w przyszłym roku przed służbą, na koszt wojska, będzie można zrobić inne kursy. Jakie? Operatora maszyn dźwigowych, sprzętu robót ziemnych, kucharza, skoczka spadochronowego i płetwonurka.
Wojsko nie kryje, że propozycja została przygotowana z myślą o zawodowych żołnierzach. Ale skorzystać mogą na tym też ci, którzy chcą mieć konkretną profesję, ale nie widzą siebie w armii na stałe.
Cieplice nie chcą Jeleniej Góry?
Trzcińsko ma sołtysa
Młodzi przeciw zmianom klimatycznym
Było nastrojowo
Otwarta Papiernia o mowie nienawiści
Święta coraz bliżej
Toyota Nowakowski przejmuje Grabarów – nowy salon już otwarty!
Opłatek "Maltański" w Pałacu Staniszów