Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10013
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: „Wyczarowuje”… afrykańskie bębny

Sobota, 22 lutego 2014, 7:47
Aktualizacja: Niedziela, 23 lutego 2014, 8:14
Autor: Mea
Jelenia Góra: „Wyczarowuje”… afrykańskie bębny
Fot. Mea
Mariusz Raźny nie tylko doskonale gra na bębnach afrykańskich, ale też sam je wytwarza. – Produkuję djembe z afrykańskich kozich skór i dundun ze skór krowich – mówi Mariusz Raźny, właściciel Pracowni Bębnów. Ponadto muzyk uczy gry na tych instrumentach i gra w zespole Tiriba.

Odkąd Gwinea w latach 50’ XX w. odzyskała niepodległość i pierwsi muzycy mogli stamtąd wyjechać np. do Belgii czy Francji, djembe stał się najbardziej rozpowszechnionym bębnem etnicznym na świecie.

- Pierwszy raz widziałem bębniarzy na jeleniogórskich teatrach ulicznych, gdy byłem uczniem podstawówki. Wywarli na mnie duże wrażenie. Po kilku latach sam zacząłem zajmować się bębnami – opowiada Mariusz Raźny.

- Do naszego kraju najpierw dotarły instrumenty, a później nauczyciele, przez co na początku młodzież sama próbowała wybijać na nich rytm. Z rozwojem Internetu okazało się, że są konkretne kompozycje, które można zagrać na djembe i tak zacząłem poznawać instrument – mówi.

- Jeździłem potem po całej Polsce na lekcje do prawdziwych muzyków z Afryki. W 2001 r. zorganizowałem pierwsze warsztaty bębniarskie w Jeleniej Górze. Wtedy też powstał zespół Tiriba, który istnieje do dziś. W 2012 r. poleciałem do Gwinei na miesięczny staż, gdzie pracowaliśmy z zespołami tanecznymi. Bo muzyka grana na bębnach służy zawsze tańcowi – podkreśla Mariusz Raźny.

Oprócz gry na bębnach, muzyk nauczył się ich wyrabiania. – Djembe jest bębnem monolitycznym, więc robi się go z jednego kawałka drewna, np. klonu, jaworu, czereśni czy jesionu. Najpierw należy wyrzeźbić trzon ciosłem, które przywiozłem z Afryki. Gdy korpus jest już gotowy, trzeba go dobrze wysuszyć. To trwa nawet pół roku. Następnie należy nałożyć na to skórę z kozy afrykańskiej i odpowiednio naciągnąć ją sznurkami. Na koniec ozdabiam bębny oryginalnymi wzorami z Afryki – opowiada artysta.

Mariusz Raźny nie tylko wykonuje afrykańskie bębny, ale też uczy gry na tych instrumentach w Szkole Muzycznej Yamaha, prowadzi rytmikę w Akademii Happy Kids oraz warsztaty dla przedszkoli, domów kultury, a nawet firm.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (10)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
465
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group