Czwartek, 9 maja
Imieniny: Grzegorza, Karoliny
Czytających: 10493
Zalogowanych: 13
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Szklarska Poręba: Wycięli bo mogli

Piątek, 15 września 2023, 9:21
Aktualizacja: 9:21
Autor: MJr
Szklarska Poręba: Wycięli bo mogli
Na działce mieszkańca Szklarskiej Poręby miasto wycięło trzy duże, zdrowe drzewa. Posadzenie nowych to koszt ok. pół miliona złotych! Wszystko wskazuje na to, że kazano wyciąć te drzewa przez bałagan w dokumentach i wyjątkowo dużą niefrasobliwość urzędników.
- My byliśmy i jesteśmy nadal przekonani, że to było na naszej działce - mówi Zbigniew Misiuk, zastępca burmistrza Szklarskiej Poręby.

Urząd sprawę bada. Sprawdza czy drzewa stały na działce miasta, czy nie. Geodeta mierzy działki, miejską i obywatela (Piotra Bielańczyka). Po fakcie. To były wielkie, 40-letnie drzewa i zostały wycięte w biały dzień. Fachowa opinia dendrologiczna potwierdziła, że były zupełnie zdrowe (miasto może wyciąć drzewo, jeśli zagraża bezpieczeństwu lub jest chore).

Sprawdzą "zrzut" z ekranu

- Okazuje się, że jako mieszkaniec zderzyłem się z władzą i być może będę musiał walczyć w sądzie. To, że prawo własności stało i stoi po mojej stronie wydaje się nie być brane pod uwagę. Na razie sprawa jest w prokuraturze - mówi mieszkaniec.

Prokuratura sprawdza fakty, m.in. taki, czy rzeczywiście decyzję o wycince drzew podjęto na podstawie "zrzutu" z ekranu komputera urzędnika, a nie na podstawie aktualnej mapy. Niektórzy łapią się za głowę, że można wydać jakąkolwiek decyzję czy polecenie na podstawie zrzutu z ekranu komputera.

Urzędnik może, obywatel nie może

Gdyby sytuacja była odwrotna i to obywatel ściąłby drzewa na terenie miejskim, to urzędnik musiałby wszcząć postępowanie i ukarać obywatela. W tym przypadku byłby to mandat ok. 25 tys. zł za każde drzewo. Okazuje się więc, że prawo czasami działa tylko w jedną stronę i trzeba samemu udowadniać, że "nie jest się wielbłądem". Bo urzędnik ma "prawo" się pomylić. Obywatel nie może, bo do razu dostanie mandat. Że za błąd urzędnika zapłacą wszyscy podatnicy? Co zrobić..

Drzewa za pół miliona

Jeśli chcielibyśmy teraz odtworzyć ścięte drzewa, czyli na nowo posadzić takie olbrzymy, to jest to możliwe. Jednak bardzo dużo kosztuje. Istnieją specjalistyczne firmy, które zajmują się przewożeniem i sadzeniem wielkich drzew. Ścięte drzewa miały 160, 180 i 260 cm obwodów. Przewiezienie tych dwóch mniejszych z innego miejsca w Polsce i posadzenie w Szklarskiej Porębie to koszt ok. 200 tys. zł (dużo, gdyż operacja taka jest bardzo skomplikowana logistycznie). To większe drzewo trzeba by sprowadzać z Holandii i tu koszt byłby ok. 350 tys. zł.

- Jeśli w postępowaniach okaże się, że to wina miasta to będziemy musieli wypłacić odpowiedni ekwiwalent - kwituje wiceburmistrz.

Twoja reakcja na artykuł?

3
4%
Cieszy
11
15%
Hahaha
7
10%
Nudzi
1
1%
Smuci
17
23%
Złości
34
47%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (51)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
2
Puzyńska Katarzyna
100%
Twardoch Szczepan
0%
Żulczyk Jakub
0%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Koniec CPK? Rząd ma „lepszy” plan!
 
Rozmowy Jelonki
Nie widzimy przeszkód do współpracy
 
112
Czołówka w cieniu dębu
 
112
Jechali powoli, a i tak kolizja
 
Aktualności
Piknik w KSON
 
112
Fiat, Ford i Seat zderzyły się na Wolności
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group