Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 12712
Zalogowanych: 23
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Wojciecha Zawadzkiego powroty tradycjonalne

Wtorek, 5 października 2010, 20:14
Aktualizacja: 23:23
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Wojciecha Zawadzkiego powroty tradycjonalne
Fot. ...
Zobaczyć miejsce, w którym się dorastało, po latach nieobecności i uwieczniać z pomocą materiału światłoczułego magię chwil, które w niebyt odeszły. Oto recepta na swego rodzaju rozrachunek z przeszłością, który z pomocą fotografii wyraził Wojciech Zawadzki, znany fotografik jeleniogórski.

„Olszewskiego 11” to druga w ostatnim czasie po ośmiu latach wystawa Zawadzkiego w BWA. W 2003 roku artysta pokazał cykl zdjęć „Moja Ameryka” przedstawiających rozmaite zakątki Jeleniej Góry i Wałbrzycha. Fotografie, które można oglądać od dziś, zawierają w sobie pewien trudny do zdefiniowania ładunek emocji. Z pewnością uczucie to jest znane tym, którzy – rzuceni przez los w inne miejsce – po latach powracają do zakątków swojego dzieciństwa. Wojciech Zawadzki ten stan uczuć utrwalił na kliszy. I za to mu chwała.

– Autora nie muszę nikomu przedstawiać – powiedziała na powitanie gości dzisiejszego wernisażu Joanna Mielech z Biura Wystaw Artystycznych. Rzeczywiście: bodaj wszyscy zebrani jeśli nie znają osobiście, to na pewno o Wojciechu Zawadzkim, kreatorze Jeleniogórskiej Szkoły Fotografii, cenionym artyście fotografiku i pedagogu – słyszeli.

Na ścianach jeleniogórskiej galerii zawisły jego czarno-białe fotografie powstałe na przestrzeni 30 lat, a obrazujące kraj lat dziecinnych autora ekspozycji – dom, w którym wprawdzie się nie urodził, ale wychował. Adres Olszewskiego 11 jest jednocześnie tytułem tej zajmującej wystawy. – Tam szalałem, grałem w piłkę, obżerałem się czereśniami i tam uczyłem się fotografii – powiedział Wojciech Zawadzki. Tytuł wymyśliła Ewa Andrzejewska.

Kiedy już wyprowadził się z Wrocławia do Jeleniej Góry, zdecydował się na powrót w tamto miejsce z aparatem fotograficznym. Wracał wielokrotnie w trakcie tych 30 lat, za każdym razem przywożąc zbiór zdjęć i wspomnień. – Można zażartować, że prace nad tą wystawą trwały wyjątkowo długo – uśmiechnął się Wojciech Zawadzki dodając, że oczywiście z początku wcale nie miał zamiaru robić z tego ekspozycji. Powstała ona w 2008 roku i już była pokazywana w kilku miejscach. Artysta wydał też album pod tym samym tytułem. Ma być dostępny w BWA od jutra.

Autor dodał, że wszystkie zdjęcia zostały wykonane na materiałach tradycyjnych i powiększone w ciemni, co dziś – nawet wśród tradycjonalistów, którzy powiększają swoje fotografie w cyfrowych labach – jest rzadkością. Dodaje to tylko wartości pracom.

Podczas dzisiejszego wernisażu pochwalono się także nowym wystrojem korytarza BWA, który powstał podczas warsztatów prowadzonych przez Jana Mioduszewskiego. Wkomponowanym w całość eksponatem jest bluza, w którą artysta odział edukatora BWA Grzegorza Jędrasiewicza. Pan Grzegorz zaprezentował to dzieło przechadzając się wśród gości z wózkiem dziecinnym z lat 50. XX wieku, który z kolei ubarwił wystawę zdjęć Wojciecha Zawadzkiego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
813
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
112
Kto podpalił Biedronkę?
 
Karkonosze
Jelenia Góra zielona, Śnieżka biała
 
Polityka
Jelenia Góra: Jerzy Łużniak zostaje w urzędzie
 
Polityka
Jerzy Łużniak nadal prezydentem!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group