Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9564
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świat: Wielkanoc w różnych zakątkach świata

Sobota, 31 marca 2018, 7:02
Aktualizacja: Poniedziałek, 2 kwietnia 2018, 22:24
Autor: Hubert Papaj/TS
Świat: Wielkanoc w różnych zakątkach świata
Fot. Hubert Papaj/TS
Po długim Poście i żałobnym Wielkim Tygodniu nadchodzą wesołe i ożywione Święta Wielkiej Nocy. Święta wielkanocne to wyjątkowy czas, w którym symboliczne obrzędy religijne, tradycja ludowa i świat przyrody splatają się w jedno.

Chrześcijanie świętują zwycięstwo Jezusa nad śmiercią, przyroda budzi się do życia po zimie, zaś tradycje ludowe zarówno upamiętniają wydarzenia sprzed ponad 2000 lat, jak i podkreślają naturalne przemiany w przyrodzie - wiosna rozpoczyna nowy cykl życia - obsiewania, zbierania plonów i cieszenia się nimi.

Wielkanoc to święto ruchome. Sposób wyznaczania jego daty przyjęto na soborze nicejskim w 325 roku. Ustalono wówczas, że Święto Zmartwychwstania będzie się obchodzić w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Oznacza to, że najwcześniej Wielkanoc może przypadać 22 marca, a najpóźniej 25 kwietnia.

Zmartwychwstanie Pańskie obchodzona jest w Polsce bardzo uroczyście. Istnieje wiele tradycji wielkanocnych, które z pokolenia na pokolenie wciąż są kultywowane. Do najpopularniejszych z nich należy święcenie pokarmu podczas Wielkiej Soboty, śniadanie wielkanocne przy wspólnym stole z rodziną czy śmigus dyngus. Niektóre tradycje zostały zapomniane lub są częściowo obchodzone jedynie w niektórych częściach Polski.

Wielki Tydzień rozpoczyna Niedziela Palmowa. Kiedyś nazywano ją kwietną lub wierzbną. Wspominano wtedy triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Po poświeceniu palemki biło się nią lekko domowników, by zapewnić im szczęście na cały rok. Zaś połkniecie jednej poświęconej bazi wróżyło zdrowie i bogactwo. Zatknięte za obraz lub włożone do wazonów palemki chroniły mieszkanie przed nieszczęściem. W wielu parafiach do dziś co roku odbywają się konkursy na najpiękniejszą i największą palmę wielkanocną. Najwyższe z nich osiągają długość nawet kilkunastu metrów.

Tradycją, od razu kojarzoną z Wielkanocą są pisanki. Malowanie jajek to zdecydowanie jedna z najbardziej rozpowszechnionych tradycji wielkanocnych. Pisanki posiadają wielowiekowy rodowód, sięgający aż do czasów starożytnych Persów. Zgodnie z dawnym obyczajem, Persowie ofiarowali swoim bliskim jaja barwione na czerwono, co było odczytywano jako niezwykle przyjacielski gest.

W wielkanocnym koszyczku znajduje się też baranek. Figurka, którą niesiemy w koszyczku do kościoła to Baranek Boży, będący symbolem męczeńskiej śmierci Jezusa Chrystusa na krzyżu, oraz:
• chrzan – symbol siły,
• wędlina – symbol płodności i dostatku,
• ser – symbol zdrowia dla zwierząt hodowlanych,
• sól – symbol oczyszczenia domostwa od złego oraz istota prawdy,
• ciasto (babka) – symbol wszechstronnych umiejętności.

Nie wszędzie jednak to święto obchodzi się tak samo.
W Wielkiej Brytanii tradycje wielkanocne sięgają daleko w przeszłość przedchrześcijańską. Już sama nazwa Easter wywodzi się od imienia Eostre, bogini wiosny. Popularny gość kartek świątecznych i witryn sklepowych – zajączek wielkanocny (easter bunny) również pochodzi z Wysp i jest symbolem płodności. W Anglii święto to ma bardzo komercyjny charakter i wiąże się z licznymi wyprzedażami i festynami.

Z kolei Wielkanoc w Belgii nie ma głęboko religijnego wydźwięku, brakuje też charakterystycznych świątecznych tradycji. Kościół katolicki w Belgii oczywiście obchodzi liturgię Wielkiego Tygodnia; w tym czasie w kościołach można spotkać więcej wiernych niż w zwykłe dni i niedziele. Belgowie nie święcą pokarmów i nie mają tradycyjnych potraw, które wystawiają na stół w czasie Wielkanocy, a w świąteczną niedzielę nie zastawiają stołów specjałami. Tego dnia idą na rodzinny obiad do restauracji, za który najczęściej płacą dziadkowie i teściowie. Podstawą świątecznego posiłku w belgijskich domach są naleśniki z wymyślnym nadzieniem i wafle z polewą do wyboru.

Większość mieszkańców Grecji wyznaje prawosławie, Wielkanoc więc również i tu stanowi jedno z najważniejszych świąt, do którego wszyscy podchodzą z wielką powagą i ściśle przestrzegają zasad. Nadchodzi jednak również czas radości - po ogłoszeniu wspaniałej nowiny o zmartwychwstaniu Chrystusa, następuje widowiskowy pokaz sztucznych ogni, a mieszkańcy prosto z miejsc kultu udają się do domów, gdzie wyprawiają wielką ucztę, podczas której wino leje się strumieniami

W Niemczech, podobnie jak w Polsce, przed świętami obowiązuje post. W Wielki Piątek, który często nazywany jest także Cichym (Stiller Freitag) odbywa się specjalna msza oraz symboliczna wspólna wieczerza nazywana agapą, składająca się z chleba, wody i wina. Ważną tradycją są ognie wielkanocne. W Wielką Sobotę przed kościołami płonie poświęcony ogień, od którego zapalane są świece paschalne, które trafiają do domów. Niedziela Wielkanocna zaczyna się natomiast od poszukiwań Zajączka (der Osterhase), czyli zabawy, w czasie której dzieci próbują odnaleźć słodycze ukryte w domu i ogrodzie. Ważnym elementem świątecznej estetyki są bukiety wielkanocne (der Ostern-Blumenstrauß) – gałązki i kwiaty ozdobione kolorowymi wydmuszkami. Często dekorowane są również drzewa i krzewy

O Wielkim Piątku na Filipinach słyszał już chyba każdy. Co roku uwagę mediów przykuwa właśnie to miejsce na świecie, gdzie odbywają się drastyczne inscenizacje ukrzyżowania. Ochotników nie brakuje. Jedni chcą w ten sposób odpokutować grzechy, inni podziękować za łaski. Dla wszystkich jest to forma modlitwy, która dla większości chrześcijan wydaje się kontrowersyjna. Choć Kościół krytykuje te praktyki, stało się to poniekąd już tradycją. Trudno będzie zmusić Filipińczyków do zaniechania tych obrzędów, które trwają od ponad pół wieku. To, co nas, Polaków z pewnością szokuje - mieszkańców tej części świata nie dziwi. My nie pozwolilibyśmy patrzeć swoim dzieciom na takie „widowisko". Tam, chłopcy idą w procesjach chłostając się nawzajem. Pozwala to na pokutę i oczyszczenie duszy. To ich własna droga krzyżowa, upamiętniająca mękę Chrystusa.

Wielkanoc w Hiszpanii to najważniejsze święto w ciągu roku. W trakcie Wielkiego Tygodnia ulice miast zmieniają się nie do poznania przez świąteczne pochody przedstawiające biblijne sceny męki Chrystusa. Biorą w nich udział ochotnicy, którzy boso, ubrani w białe płótno ciągną za sobą łańcuchy lub się biczują. Przez ulice miast przechodzą tysiące ludzi w długich szatach i szpiczastych kapturach zasłaniających twarze. Te widowiskowe procesje w rytmie bębnów lub głośnej muzyki przyciągają rzesze mieszkańców i turystów. Mroczny charakter świąt wielkanocnych w Hiszpanii kończą się w Niedzielę Wielkanocną, kiedy zaczynają się wesołe przedstawienia i pokazy tańca. Podobne zwyczaje panują na Wyspach Kanaryjskich. Wielkanoc obchodzona jest tam również hucznie na ulicach miast, gdzie od XV wieku w urokliwych kanaryjskich uliczkach odbywają się publiczne drogi krzyżowe, sceny pasyjne i wystawy sztuki sakralnej.

Malta jest jednym z najbardziej katolickich krajów w Europie. Wielkanoc na Malcie obchodzona jest bardzo uroczyście. Przed Niedzielą Wielkanocną odbywają się dni skupienia i procesje w pełnej ciszy. Organizowane są też przedstawienia Ostatniej Wieczerzy. Pełne radości świętowanie rozpoczyna się w Niedzielę Wielkanocną, kiedy w rytmach radosnej muzyki po ulicach miast przechodzą głośne i barwne procesje i pochody. W Poniedziałek Wielkanocny rodziny i przyjaciele spotykają się na piknikach na łonie natury i obdarowują się prezentami. Tradycyjnym pokarmem wielkanocnym nie są jajka, ale słodkie pieczywo z migdałami. Czas wolny rozpoczyna się wraz z nadejściem Wielkiego Czwartku. Później trudno już zrobić większe zakupy. Wszystkim obchodom towarzyszą kolorowe stragany, które funkcjonują nawet w przy kościołach podczas mszy świętej. Wszechobecne są także budki z jedzeniem typu fast food. Nie trudno także zdobyć alkohol. Wszystko po to, aby poczuć radosną atmosferę wynikającą ze zmartwychwstania Jezusa.

W Peru chrześcijanie swój żal za grzechy i wielkotygodniowe umartwienie pokazują w bardzo „artystyczny” sposób. Na ulicach rozpościerają się, podobnie jak w Boliwii, kwiatowe dywany, czy raczej ogromne obrazy, nawiązujące do tematyki pasyjnej. Po dywanach tych w Wielką Środę przechodzą dwie procesje – z wizerunkiem Matki Boskiej i św. Jana oraz z Jezusem Chrystusem. Obrazy „pozdrawiają się” na głównym placu miasta. W oknach wywieszane są symboliczne „bolejące serca”, świątynie rozświetlają tysiące świec, a Peruwiańczycy starają się rozmyślać nad męczeńską śmiercią Chrystusa, wyczekując Jego zmartwychwstania.

Niezależnie jednak od szerokości geograficznej jest to wyjątkowo radosny i optymistyczny czas, w którym świętujemy symboliczne odrodzenie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
444
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group