Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9639
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Ulotne wzornictwo z lat II Rzeczpospolitej

Piątek, 11 czerwca 2010, 8:18
Aktualizacja: 8:18
Autor: Gabi
JELENIA GÓRA: Ulotne wzornictwo z lat II Rzeczpospolitej
Fot. Gabi
Środa w Biurze Wystaw Artystycznych upłynęła pod znakiem prelekcji wykładowcy gdańskiej ASP Huberta Bilewicza, który opowiadał młodzieży i starszym o sekretach wzornictwa z czasów międzywojnia.

Podczas przedpołudniowej prezentacji, na którą dotarła młodzież z ZSO nr 1, wykładowca zwrócił uwagę, że był pewien dysonans pomiędzy tradycją a nowoczesnością. Jako przykład wszechogarniającego pędu i nowoczesności pokazał PM-36, czyli parowóz mechaniczny z roku 1936. Był to wówczas krzyk techniki. Parowóz Kazimierza Zembrzyńskiego zdobył wiele nagród.

Bilewicz zauważył przy tym, że państwo polskie trwało przed wojną jedynie 20 lat, a to stanowczo za mało, aby pewne tendencje rozwinęły się. Najważniejsze jednak było scalenie trzech byłych zaborów oraz wyrównanie szans. Państwo, tak jak artyści, miało wielkie ambicje. Należy pamiętać, że propagandą wizualną kompensowane są braki. Przykładem mogą tu być ambicje kolonialne i odzwierciedlenie tego w statkach, żegludze np. Gdynia – Nowy Jork – mówił Hubert Bilewicz.

Nowoczesność w tamtych czasach była najczęściej pozorowana. Postanowiono zbudować tzw. wizytowe miasto na świat, które będzie najbardziej nasycone architekturą modernistyczną. Tak oto powstała Gdynia. Projekty związane z architekturą wnętrz były zgodne z modą europejską, jednak rzadko kiedy dochodziło do ich realizacji.

Poza wielkim pędem do nowoczesności Polacy mieli bardzo duży szacunek dla tradycji. Postanowiono w owym czasie, że wszystkie polskie placówki dyplomatyczne powinny być w miarę jednolite i oddawać polskiego ducha. Pomysł ten realizowała Spółdzielnia Artystów „Ład”. Specjalizowała się w meblach, tkaninach i szkle. To właśnie oni wtedy tworzyli polski styl narodowy.

Na koniec wykładu Bilewicz pokazał według niego najpiękniejsze krzesło w historii polskiego wzornictwa: to krzesło „Piórko” zaprojektowane przez Jana Kurządkowskiego. Prelegent zwrócił także uwagę na piękne żyrandole Antoniego Marciniaka. – Czy współcześnie nie jesteśmy znowu pomiędzy nowoczesnością a tradycją – takim pytaniem zakończył swą prezentację.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (2)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
406
Tak
21%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
13%
 
Głos ulicy
Dlaczego biegają?
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Mroczne opowieści nadchodzą
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
 
Piłka nożna
Jedziemy na Euro, ale w grupie czekają potęgi! [PLAN]
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group