Dyżurny Komisariatu Policji w Gryfowie Śląskim otrzymał zgłoszenie, że nieznani sprawcy dokonali kradzieży przydrożnej figurki–kapliczki, wykonanej z piaskowca przed 1945 rokiem. Złodzieje zniszczyli też posument.
Podczas kontroli w okolicy pojazdów funkcjonariusze na przyczepie ciągnika rolniczego zobaczyli skradzioną figurkę. - Zatrzymani to dwaj 58-letni mężczyźni z pobliskiej wsi. Za swój czyn odpowiedzą przed sądem – informuje oficer prasowy KPP w Lwówku Śląskim st. asp. Mateusz Królak
~do 10:4419-04-2014 10:59 bo to pokolenie które młodość i większość życia spędziło w komunie,wszystko dla nich poza własną norą było i jest "państwowe" czyli można kraść i niszczyć.Najgorsza rasa poza nielicznymi wyjątkami.
~mamy cię19-04-2014 15:30 A ktokolwiek choć wiedział co lub kto był na tym kamieniu? No niby ta figurka, kogo przedstawiała. Bo to było tak zwietrzałe, tak obite, tak zmurszałe, że zastanawiano się jak postawić TAK, czy DO GÓRY NOGAMI. I GDZIE FIGURKA MA TE NOGI. Domniemywano, że to jakiś przedwojenny święty z czasów II Rz-plitej. A jeśli była to jakaś CÓRA KORYNTU? Którą dla zmylenia przeciwnika postawił okupant? I który okupant? Ten z lewej, czy ten z prawej? Pytań więcej niż złodziei. A jeśli to była nierządnica, to domniemani złodzieje staną się dobroczyńcami którzy zgorszenie i hucpę sprzed naszych oczu usuwają! Albo jeśli to był jakiś Mormon, albo - hospody pomyłuj - GENDER w najczystszej postaci? Brrr, ażem się ocząsł z pszerarzenia. Masony przy tym GENDERU to małe białe owieczki z niewinnymi oczkami
~kora19-04-2014 21:09 dziwię się Wam popaprańcy.Przecież to zabytki a tak lekko o tym piszecie. W golejowie też zginęła taka figurka i policja powinna się tym zająć. Wszystko rozkradną już zaczyna brakować złomu.
~odechciewa się19-04-2014 21:16 Jasne, najlepiej żeby stało i niszczało na dworze. Ktoś z mieszkańców pewnie chciał ją zabrać, postawić pod daszkiem, ochronić przed deszczem, wiatrem, mrozem, może wyremontować, postawić w ogródku w jakimś ładnym otoczeniu, to nie - od razu robią z niego złodzieja. Typowe zachowanie psa ogrodnika - sam nie zje i nikomu nie da. A to Polska właśnie. Na Zachodzie mieszkańcy bez żadnych problemów społecznie dbają o miejscowe zabytki kultury i sztuki, a w Polsce jak ktoś chce o coś zadbać czy wyremontować to od razu robi się z niego kryminalistę. Mój znajomy tez chciał kiedyś postawić sobie taką figurkę w ogrodzie która tylko stała przy drodze i niszczała to od razu miał na karku policję z całego powiatu. Po tym powiedział, że nigdy więcej nie kiwnie już palcem społecznie w ochronie zabytków.
~do odechciew20-04-2014 10:50 Jakiś chory(a) jesteś . Wieśniaka nie obchodzi żadna figurka. Zaje......bo pewnie jakiś tłusty Niemiech złożył zamówienie bo zachciało mu się takiej w ogródku.
~kizior20-04-2014 16:13 a czy ktoś pomyślał,że to mógł być cud? może figurka sama zaczęła chodzić,przecież takie rzeczy w kościele katolickim już bywały.
~do 10:5020-04-2014 20:55 Piszesz o sobie? Sam jesteś wieśniak - mentalnie. Miejscowych często bardziej obchodzą okoliczne figurki i inne zabytki niż przyjezdnych z dużych miast. Czego najlepszym przykładem jest zabytkowa hala w Mysłakowicach, zburzona przecież przez buraka z Wrocławia. Pewnie o tym nie wiesz, ale to głównie miejscowi społecznie odnawiają te figurki i bez nich już dawno byłyby one albo w ruinie, albo... w ogródkach u jakichś nowobogackich z Wrocławia i innych dużych miast.
~do 10,50 re21-04-2014 9:34 tylko buraki mówią, że są zielone a nie czerwone. Jedż do Popielówka i zobacz dwie figury z piaskowca z oderwanymi głowami. Też dla celów remontowych ?
~21-04-2014 21:07 Ano właśnie. Gdyby ktoś z mieszkańców zaopiekował się tymi figurami to napewno byłyby całe. A jak stały na dworzu bez żadnej opieki to nic dziwnego, że głowy odpadły. Nic nie trwa wiecznie. Jak ktoś ma taką rzeźbę we własnym ogródku, to przeważnie bardziej o nią dba niż gdyby stała gdzieś przy drodze niczyja, pojawia się wówczas poczucie własności. O to właśnie chodzi żeby mieszkańcy poczuwali się do własności i odpowiedzialności za stan zabytkowych figur, a nie uważali że to niczyje.