Półki jeleniogórskich cukierni i kawiarni uginały się dzisiaj (27.01) pod pączkami i faworkami. Tradycyjnie każdy pączka musiał zjeść. Wszak dzisiaj tłusty czwartek! Są pączków przeróżne smaki i kształty.
Jeleniogórzanie od rana kupowali ich mnóstwo. Większe cukiernie były przepełnione, ale małym też nie brakowało klientów.
Jeleniogórzanie od rana kupowali ich mnóstwo. Większe cukiernie były przepełnione, ale małym też nie brakowało klientów.
- Klienci chętnie sięgają po wszelkiego rodzaju pączki, ale najczęściej sprzedajemy tradycyjne, z marmoladą i advokatem. Ruch jest już od rana. Cały czas "dorabiamy" pączki, żeby dla nikogo nie zabrakło - mówiła jedna ze sprzedawczyń jeleniogórskiej cukierni.
A jak to jest z mieszkańcami? Świętowali? - Wychowałem się w domu, w którym nigdy nie kupowało się pączków czy faworków. Teraz też wszystko robimy sami. Przepisy rodzinne sprawdzają się od wielu lat. Razem je przygotowujemy i w swoim towarzystwie zasiadamy do herbaty i wypieków - mówiła Julka.
- Tłusty czwartek to jeden z tych dni, w którym z rodziną i w gronie najbliższych objadamy się słodkościami - dodał Maciek z Jeleniej Góry.