Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11246
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Szczęście w skorupce

Sobota, 15 kwietnia 2006, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 15 kwietnia 2006, 13:47
Autor: Agata
Kotlina Jeleniogórska: Szczęście w skorupce
Fot. Archiwum, TEJO
Zdobione świąteczne jajka, które w Wielką Sobotę chyba każdy ma w koszyczku, to tradycja starsza niż chrześcijaństwo. Znane były już u Persów, Chińczyków i Fenicjan. Jajko jest symbolem odradzającego się życia, poświęcone – przynosi samo dobro. Odkąd znajdą się w domu, sprowadzają pod dach szczęście.

Podzielenie się święconym jajkiem z bliskimi umacnia więzi rodzinne, jest znakiem miłości, szacunku, ma zapewnić wszystkim domownikom zdrowie, szczęście i pomyślność do następnej Wielkanocy.

Jajek, a także zgniecionych skorupek używano kiedyś do licznych rytuałów mających zapewnić szczęście i bogactwo domowi lub zapobiegających chorobom. Zgniecione skorupki rozsypywano wokół domu, by zapewnić mu ochronę.
Przyczepiano je też do drzwi wejściowych, aby zapewniały spokój domownikom.

Woda z pokruszonymi skorupkami święconego jajka była uważana za lek na ból zębów, a woda po gotowaniu jajek na pisanki to ponoć substancja o wielce dobroczynnym działaniu – umycie się nią zapewnia urodę dziewczętom.
Która z niewiast chce w Wielkanoc zdobyć serce ukochanego, niech utrze skorupkę z poświęconej pisanki na proszek i dosypie do potrawy, którą poda chłopakowi. Proszek ów ma zdziałać cuda i wywołać uczucie ukochanego.

Na kresach istniał zwyczaj, według którego w Niedzielę Wielkanocną kawaler ofiarował swojej wybrance pisankę, mówiąc: „Chrystus zmartwychwstał” i trzykrotnie ją przy tym całował.

Dziś nikt chyba wielkanocnych pisanek do magicznych rytuałów nie używa. Ale w wigilię paschalną, czyli w Wielką Sobotę wkłada je do koszyka – i wraz z innymi pokarmami – zanosi do poświęcenia. Bo co to za święcone bez jajka?

A jeleniogórzanie w Wielką Sobotę nie tylko święcili pokarmy. Niektórzy udali się na zakupy, inni – korzystając z ładnej pogody – poszli na ryby lub na spacer.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
514
Tak
23%
Nie
42%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Polityka
Autobusy za darmo?
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group