Jednocześnie w klasyfikacji 9-latków Marek zajął 3. miejsce. Z kolei Kinga Strzała (5,5 pkt.) wygraną awansowała na 20. lokatę osiągając najlepszą pozycję wśród trzech startujących w mistrzostwach jeleniogórzanek. Wygrała również Wiktoria Janikowska, gromadząc 5,0 punktów. Ostatecznie dało jej to 27. miejsce, ale wśród 9-latek zajęła 8. pozycję! Nieco niepocieszona może być Jagoda Romejko, która w ostatnim dniu zanotowała porażkę. Jej dorobek punktowy (4,5) uplasował ją na 31. miejscu w kraju, choć wśród 9-latek był to dziesiąty wynik! W przypadku zwycięstwa mogła być nawet trzecią 9-latką w Polsce. Jagoda na pocieszenie może być zadowolona z wypełnienia normy na II kategorię żeńską Polskiego Związku Szachowego. Koleżanki mają natomiast już swoje rankingi FIDE (Światowa Federacja Szachowa) tzw. ELO: Kinga 1205, a Wiktoria 1036.
Wszystkie dziewczynki uplasowały się zatem w pierwszej połowie 68-osobowej stawki startujących. Należy podkreślić że już sam start w finałach był dużym sukcesem, gdyż wymagał kwalifikacji w jednym z jesiennych wielodniowych turniejów w ubiegłym roku. Same finały również były wielkim wyzwaniem. Przez 8 dni dzieci nie tylko dzielnie walczyły na szachownicach (czasem jedna potyczka trwała 3 godziny!), lecz również pilnie analizowały swoje poczynania po rundzie i szykowały się do następnej potyczki. Bardzo duża zasługa w końcowych wynikach to efekt bezpośredniej opieki instruktorskiej Andrzeja Dwilewicza oraz rodziców, którzy pojechali z dziećmi na zawody. Do tego należy dodać 3 treningi po 1,5 godziny tygodniowo, regularne starty w turniejach i trening zadany/własny w domu. Cieszą tak dobre wyniki na arenie krajowej reprezentantów niespełna 5-letniego Klubu Szachowego Jelonka Jelenia Góra, który tworzony był od przysłowiowego zera, a na co dzień zmaga się z wieloma niezależnymi problemami natury organizacyjnej czy finansowej.