Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5091
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Smrodek na szlaku

Środa, 9 maja 2007, 0:00
Aktualizacja: Środa, 9 maja 2007, 14:52
Autor: TEJO
Kotlina Jeleniogórska: Smrodek na szlaku
Fot. Krzysztof Knitter
Coraz bardziej brudny i zaniedbany jest trakt pieszo-rowerowy z Jeleniej Góry do Perły Zachodu. Miejsce dodatkowo niszczone jest przez ciężarówki pomagające przy budowie elektrowni wodnej. Nieprawidłowości przy budowie ścieżki badała prokuratura. Sprawa jest w sądzie.

Niedogodności wynagradzają piękne krajobrazy, które rozciągają się z uroczyska przy samym schronisku. – Idealne miejsce na sobotnie i niedzielne wycieczki – mówi Mateusz Drzewiecki, który z rodziną wybrał się na spacer wzdłuż biegu Bobru.

Zdaniem pana Mateusza i wielu spacerowiczów trakt z roku na rok podupada, choć został zmodernizowany i urządzony w 2003 roku. Postawione tam ławeczki są już w większości zniszczone. Nie oparły się rękom wandali inne drewniane elementy. Do tego pobocza szlaku są pełne śmieci, które tam trafiają mimo rozstawionych przy ławkach koszy. Tych zresztą też brakuje. – Albo rozkradli, albo spalili – twierdzą ludzie korzystający ze ścieżki. I jeszcze na samej ścieżce rozbite butelki. Na pewno nie ułatwia to jazdy samym rowerzystom.

Uroku nie dodają także skutki robót, które trwają przy jednej z elektrowni wodnych Bobrowice. Robotnicy wyczyścili wprawdzie zaniedbany od lat kanał przy Bobrze i teraz umacniają jego brzegi. Jednak podczas prac okolice zostały rozjeżdżone przez ciężarówki z piaskiem i ziemią.

– Przed wakacjami pomyśleliśmy, że zaprosimy na spacer i obiad w schronisku rodzinę, która ma przyjechać z Anglii. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać innej atrakcji, bo prowadzić tam gości, to po prostu wstyd – mówi Agnieszka Bednarz.

Cykliści wytykają błędy projektantom ścieżki. – Dobrze, że coś takiego powstało, ale są miejsca zupełnie bezsensowne i wąskie, choćby na podjazdach blisko schroniska. Trzeba z roweru zsiadać, jeśli z przeciwka ktoś jedzie. A przecież bywa tam sporo spacerowiczów – podkreśla Michał, jeleniogórski rowerzysta.
Piesi nie pozostają dłużni i wciąż mają uwagi do poruszających się rowerami. – Tam, gdzie to niebezpieczne, jeżdżą niebezpiecznie i karkołomnie. A tu rodziny z małymi dziećmi spacerują – oburza się Agnieszka Bednarz.

Z nieporządkiem nie mogą sobie poradzić służby miejskie: część szlaku leży w granicach administracyjnych Jeleniej Góry, część – gminy Jeżów Sudecki.
Zakończyło się prokuratorskie śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie ścieżki. Niedociągnięcia jeszcze w trakcie poprzedniej kadencji samorządowej wskazał, między innymi, ówczesny radny Wspólnego Miasta Robert Prystrom. Postępowanie trwa do dziś. Sprawa jest w sądzie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (11)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
478
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group