Na dzisiejszej (15.10.) rozprawie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu utrzymał w mocy dożywocie dla Michała M., który w zeszłym roku zabił w Filharmonii z zimną krwią dwie osoby.
Michał M. w marcu zeszłego roku brutalnie zabił na terenie filharmonii 25-letnią harfistkę i pracownika ochrony. Kobieta została także zgwałcona. Sąd w Jeleniej Górze skazał go na dożywocie. Określił też, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie skazany może ubiegać się po odbyciu 50 lat kary. Skazany ma zapłacić rodzinom ofiar nawiązkę.
Sędzia Andrzej Krawiec z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu skrócił okres, po którym skazany mógłby ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z 50 na 40 lat.
Rodzina harfistki domagała się także ukarania Zuzanny Dziedzic, dyrektora Filharmonii Dolnośląskiej. Zarzucała jej zaniedbania, które miały przyczynić się bezpośrednio do śmierci kobiety. Sprawa została umorzona, a wyrok w tej sprawie jest prawomocny.