Zawalił się siedmiometrowy mur oporowy przy budowie hotelu Gołębiewski w Karpaczu. Nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi.
Obecnie Jacek Radwan, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego prowadzi w tej sprawie postępowanie. Została powołana specjalna komisja, a jako jej członek rzeczoznawca.
- Rzeczoznawca ma dokonać oceny wszystkich murów oporowych na terenie budowy Hotelu Gołębiewski. W chwili obecnej prowadzimy postępowanie i sprawdzamy, jak doszło do incydentu – mówi Jacek Radwan.
Niestety nie udało się nam uzyskać wypowiedzi na ten temat przedstawiciela obiektu. Jest on w tej chwili nieuchwytny.
~tutek14-04-2010 11:31 ta budowa powstaje na zasadzie: szybciej, szybciej bo szkoda czasu, a czas to pieniądz... Daję głowę, że to nie pierwszy incydent jaki tam miał miejsce, tylko o tych drobnych spękaniach, przeciekach i krzywiznach się nie mówi...Poczekamy - posypią się następne mury.
~gość113614-04-2010 11:42 Pracowałem przy budowie tego hotelu.W życiu takiej sztuki nie widziałem.Szałas leśny ma bardziej stałą i trwałą konstrukcje.Budowa tego obiektu jest wbrew wszelikim zasodom i normom przyjetym w budownictwie.Ten budynek to katastrowa budowlana.Komisja sie zbierze wezną pieniążki,a rzeczoznawcza też swój człowiek.Więc ten cyrk bedzie dalej trwał.
Burmistrz Karpacza zostanie dyrektorem tego obiektu.Wiadomo o co chodzi!!!
~olo 00114-04-2010 11:49 a mór runoł od strony ul. Kąpielowej od biedy można powiedzieć że od ul.Szkolnej ale nigdy od strony ul. Myśliwskiej i w dodatku 19 proszę szanownej Ani
~_Łowca byków14-04-2010 12:06 Nieuchwytny, bo może biega po okolicy za zbrojeniem ;-)
Tak poza tym to nasz nadzór budowlany (grodzki i ten powiatu ziemskiego) to dziwnie uleniwione twory, które nie reagują na słowne informacje o zagrożeniach w regionie. Ciekawe kiedy to się zmieni i człowiek składający zawiadomienie, nawet to "uprzejmie donoszę" (z zagrożeniem życia ludzi nie ma żartów), nie będzie traktowany jak persona non grata, a zostanie wysłuchany i sporządzony zostanie z tego odpowiedni protokół?
~JACK14-04-2010 14:57 Prawo budowlane ma również przepisy karne których nikt nie stosuje. Nagminne jest w naszym mieście legalizowanie samowoli budowlanych a tym samym łamanie prawa ! Czyli zgodnie z zasadą > a niech się zawali, a może jednak przetrwa, no bo problem zaczyna się dopiero wtedy jak ktoś zginie, a więc po co sobie głowę wcześniej zawracać ?
~14-04-2010 15:15 Uważam, że wszelkie złośliwości są nie na miejscu. Jest to jedyny, poważny inwestor, który daje i będzie dawał pracę w naszym zabiedzonym rejonie ( lepiej, gorzej płatną ale zawsze). Ja osobiście jak najlepiej życzę tej inwestycji. Przyczyny zawalenia mogą być różne i na to nie mógł mieć wpływu inwestor. Zawsze mógł miliony wpłacić na konto i żyć z odsetek, ale włożył je w beton i za to należy się szacunek dla takich ludzi. A nadzór powinien pomóc, żeby powstały szybko nowe miejsca pracy.
~gość113614-04-2010 16:54 do postu 15:15
Aczy ty wiesz człowieku ile ta inwestycja przyniesie szkody dla środowiska.W karkonoszach jest deficyt wody,a taki obiekt potrzbuje jej bardzo dużo ,lasy już schną przy Gołebiewskim.Naruszyli całą podziemną struktóre wodną.Jescze bedziemy żałowąć opowiadając swoim dzieciż,że kiedyś karkonosze były porośniete lasami.
Wciąć lasy,wybetonować co sie da,zalać asfaltem,przekopać góry,a wszystko to dla przyszłych pokoleń.
~gość113614-04-2010 17:07 Ludzie są chciwi,ciągle myśla o pieniądzach i jeżeli wkrótce się niopamietamy czeka nas wiele nieszcześć.Woda będzie na kartki.
Nowe nartostrady,ciągle nowe hotele,wszystko ma swoje granice.
Jakie dajemy świadectwo.Co po sobie zostawimy.Wypaloną i wyjałowiną ziemie bo chciwość nasza jest bezgraniczna.
~gość 113614-04-2010 17:10 Teren Karkonoszy powinien być objety ścisłym dozorem.Zakaz budowy nowych pensjonatów i hoteli ,a niektóre molochy wyburzyć w tym Gołebiewskiego.
~Aldi14-04-2010 19:21 Same kłótnie! ale zawsze każdy temat ma swoje za i przeciw.A tak szczerze?W Berlinie też kiedyś runął i mówili że to dobrze i k oło nosa mi to,bo jak wiadomo nadzór budowlany jest wszędzie ale nie tam gdzie być powinien.A wracając do niektórych decyzji to właśnie dziś odebrałam decyzję za którą musiałam latać sama bo poprzednia dawała mi możliwość postawienia chałupy ale z Linią Obowiązującą wg.czego na owej lini ma być usytuowana ściana domu.Tyle że nikt nie zwrócił uwagi że tam znajdują się rury wodociągowe,a owa linia powinna być tzw.Nieprzekraczalna.Jeden wyraz a wszystko leży.ale to już był mój cyrk ,aby zmienić urzędniczą bezmyślność.Pomimo to cieszę się , że jest jeszcze parę osób które są gotowe podjąć mądre decyzje.I za to im chylę czoła.
rymcycymcy14-04-2010 21:18 Każdy z Was mógł zostać Gołębiewskim ! ;) Gdybyście się kiedyś dobrze uczyli i zap...lali od rana do wieczora, to byście mogli teraz dawać wszystkim przykład jak się stawia mury oporowe :))
~cham 14-04-2010 22:25 Do rymcycymcy z 22:14: umiesz chłopczyku policzyć taki ustrój ?
Wys 7m + 1,5m pod ziemią, grubosć dajmy na to 30cm. Policz parcie gruntu, zbrojenie, momenty, porównaj jakie druciki schowano w betonie. Ja znam takie murki grubości 25cm, wys 7,5m , pionowe i stoją, nie zarysowane i będą stały ze sto lat ! Miłego jeżdżenia ul.Szkolną, choc tam sytuację ratuje masyw skalny, szczególnie na szczycie ulicy przy narożniku lasu.
~anioł17-04-2010 22:55 dla wszystkich krytykujących- "podczas tak wielkiej inwestycji trudno uniknąć jakiś błędów,dziękować należy Gołębiewskiemu,że wybrał to miejsce, może w końcu Karpacz odżyje.