Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 10947
Zalogowanych: 17
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Rodzina zmarłej: zbezczeszczono grób

Czwartek, 15 stycznia 2015, 8:00
Aktualizacja: Piątek, 16 stycznia 2015, 8:10
Autor: Angela
Region: Rodzina zmarłej: zbezczeszczono grób
Fot. Archiwum Rodzinne
– Firma pogrzebowa, która w piątek (9.01) dokonała pochówku na cmentarzu w Barcinku osoby zmarłej, zdewastowała grób naszej babci – skarżą się bliscy śp. pani Stefani. – Dół został wykopany zbyt blisko naszego grobu, została zniszczona alejka i nasadzenia – mówią. Zarządca cmentarza – proboszcz Parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Rybnicy – wezwał firmę do uprzątnięcia zanieczyszczonego grobu, a pomocnik zarządcy cmentarza zapewnia, że zachowano odpowiedni odstęp między grobami.

Jak przyznaje Janusz Szumski zajmujący się sprawami cmentarza w Barcinku, firma pogrzebowa nie zachowała należytej staranności, by zabezpieczyć sąsiedni grób.

- Kiedy zobaczyłam jak wygląda grób babci, załamałam się – opowiada jedna z krewnych. – Na pomniku i przy grobie był totalny bałagan. Było pełno gliny, kamieni. Grób był zadbany, a teraz… szkoda słów. Gdzie jest jakiś szacunek dla osoby zmarłej? Grób wykopano tuż przy naszym grobie, jakby to była jakaś rodzina naszej babci, a żadną rodziną nie jest. Nie mamy pretensji do rodziny zmarłego, ale do kogoś kto na to pozwolił i do firmy, która dokonała pochówku – dodaje rodzina śp. p. Stefani.

Janusz Szumski zapewnia, że w dniu zgłoszenia zanieczyszczenia grobu proboszcz skontaktował się z firmą pogrzebową dokonującą pochówku i nakazał posprzątanie sąsiedniego grobu. - Ale co do miejsca, w którym grób wykopano, nie można mieć zastrzeżeń – mówi. – Każdy grób zgodnie z prawem ma 80 cm szerokości i dwa metry długości, a odstęp między grobami ma mieć 40 cm i takie wytyczne zostały tam zachowane – zapewnia Janusz Szumski. – Kiedyś było dużo miejsca na cmentarzu, więc ludzie przy grobach swoich bliskich stawiali ławeczki, sadzili drzewa, robili alejki. Teraz w Barcinku miejsce na cmentarzu się kończy. I nikt nie może sobie zagospodarowywać tyle terenu ile chce, bo to nie jest ich własność. Jeśli parafianie chcą zarezerwować sobie miejsce pochówku przy swoich bliskich na tym cmentarzu, muszą to załatwić formalnie, czyli wykupić takie miejsce. Jeśli go nie wykupią, ksiądz ma prawo wydać decyzję o pochowaniu tam innej osoby – dodaje Janusz Szumski.

Pomocnik zarządcy cmentarza dodaje również, że za zabezpieczenie sąsiednich grobów podczas pochówku odpowiedzialna jest firma pogrzebowa, która przejmuje ten obowiązek wraz ze zleceniem od rodziny osoby zmarłej. Mimo to, w tej sprawie Janusz Szumski podjął się dopilnowania czy grób został należycie uprzątnięty.
– Jestem umówiony, że poszkodowani zadzwonią do mnie i poinformują, czy firma odpowiednio posprzątała grób – mówi.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (41)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
504
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group