Pierwsze minuty spotkania Finepharmu Carlos II z drużyną z Olkusza nie zapowiadały emocji jakich świadkami byli jeleniogórscy kibice piłki ręcznej w dalszej części meczu. Goście wyszli na parkiet jakby nieco zagubieni i w 20 min. grające szybciej oraz lepiej od swych przeciwniczek w obronie jeleniogórzanki dzięki bramkom Sabiny Kobzar i Sylwiii Matacz prowadziły juz 10:3. Niestety od tego momentu w grę gospodyń wkradła się niedokładność, której efektem była seria błędów w ataku i ambitne szczypiornistki z Olkusza rozpoczęły odrabianie strat. Do przerwy przewaga jeleniogórzanek stopniała tylko do trzech goli – 12:9.
W drugiej połowie jeleniogórzanki miały początkowo duże problemy ze zdobywaniem kolejnych goli. Do bramki dobrze spisującej się goalkeeperki gości Pauliny Kozieł trafiała niemal wyłącznie S. Kobzar. Olkuszanki wykorzystując niemoc Finepharmu nie tylko zniwelowały przewagę gospodyń ale nawet w 44 min. wyszły na prowadzenie 17:18. Taki przebieg wydarzeń na parkiecie spowodował na szczęście przebudzenie gospodyń, które po serii czterech kolejnych goli odzyskały inicjatywę i w 54 min. prowadziły 21:18. Goście próbowali jeszcze odwrócić losy zmagań jednak gospodynie w nerwowej końcówce potrafiły obronić minimalną przewagę i wygrały 23:21.
Finepharm Carlos II – Kłos Kasia Olkusz 23:22 (12:9)
Finepharm II: Szalek, Nowak, Kobzar 11, Matacz 4, Buklarewicz 3, Tajerle 1, Wasiucionek 1, Łoniewska 1, Szymczyk 1, Rykaczewska 1, Ślusarczyk.