Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 9554
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Przygarnij psiaka z Jelonką.com

Sobota, 8 października 2016, 8:10
Aktualizacja: Niedziela, 9 października 2016, 8:45
Autor: Anna Kaczmarczyk/ Angelika Grzywacz– Dudek
Jelenia Góra: Przygarnij psiaka z Jelonką.com
Azaja
Fot. Schronisko dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze
Cherry o dwóch obliczach , urocza Asta i porzucona Azaja – to trzy kolejne psiaki ze Schroniska dla Małych Zwierząt w Jeleniej Górze, które zasługują na nowy, ciepły i bezpieczny dom. Dlaczego? Na to pytanie odpowiadają Anna Kaczmarczyk oraz Maja Wieczorska z Fundacji Północniaki.

Cherry jest niewielką, półtoraroczną suczką o czarnej, błyszczącej sierści. Wygląda trochę jak miniaturka labradora, a fakt ten w zestawieniu z ujmującą osobowością gwarantuje jej natychmiastowe zdobywanie sympatii. Obserwuję ją już jakiś czas i właściwie mam pewność, że Cherry ma zdecydowanie dwa oblicza. W boksie wydaje się być bardzo spokojną suczką lecz to dosyć mylące wrażenie znika kiedy tylko znajdzie się po drugiej stronie. Jej radość jest wtedy właściwie nie do ujarzmienia, przez pierwsze minuty nie ma możliwości, by nad nią zapanować. Fakt, że jej zachowanie może przechodzić w takie skrajności rodzi nieporozumienia. Cherry już raz powróciła do nas z adopcji. Dlatego tak bardzo zależy mi na podkreśleniu tej istotnej rzeczy jaką są właśnie zmiany w jej zachowaniu. To nic złego, lecz jeśli do schroniska przychodzi rodzina szukająca spokojnego psa, to trudno się dziwić ich rozczarowaniu gdy w domu muszą się zmierzyć z nieujarzmioną Cherry:) Nie każdy musi mieć cierpliwość i podstawową wiedzę, by poradzić sobie z takim zachowaniem. Dlatego ważna jest świadomość jaki charakter ma pies, czego potrzebuje i czego powinno się od niego wymagać. Jeśli chodzi o Cherry to myślę, że ona czeka na spokojnego właściciela, który okaże jej przede wszystkim zrozumienie. Bo Cherry po prostu potrzebuje miłości, a wielka tęsknota sprawia czasami, że nie potrafi ona poradzić sobie z tymi uczuciami.

Asta to młodziutka, 2-letnia suczka owczarka niemieckiego. Jest drobnej budowy ciała, lecz wszystko w niej jest niezwykle proporcjonalne i doskonale wyważone. Połączenie jej urokliwego wyglądu z delikatnym charakterem doskonale się dopełnia. Asta trafiła do nas z interwencji, rodzina do której należała niestety nie zajmowała się nią właściwie. I choć jest to niepodważalny fakt, to mimo wszystko nie da się ukryć, że Asta cierpi i tęskni przeraźliwie. Taka jest natura psa, one kochają bezgranicznie, pozbawionymi egoizmu sercami. Suczka jest obecnie jednym z kilku psów u nas, które bardzo źle znoszą pobyt w schronisku. Nie potrafiąc zaakceptować nowej sytuacji, właściwie same odgradzają się od szans na zmiany. Dlatego to my w imieniu Asty prosimy Państwa o nowy dom dla niej. Miłośnicy tej rasy wiedzą jak mądre i bezgranicznie oddane właścicielowi są owczarki niemieckie. Asta znakomicie wpisuje się w ten opis - jest inteligentna, bystra a do tego bardzo wrażliwa. Czasami kiedy udaje nam się wyrwać ją ze stanu beznadziei ukazuje nam się w nowej osłonie. Asta staje się otwarta, gotowa do zabawy, chętna do współpracy. Wierzymy mocno, że przy nowej rodzinie już taka pozostanie na zawsze. Asta bardzo potrzebuje Państwa pomocy, samotność jest zdecydowanie jej wrogiem, nie radzi sobie z nią. Przy człowieku, któremu ufa staje się kompletnie innym psem, pełnym radości życia i gotowym na podbój świata.

Azaja, około 7-letnia sunia, została porzucona po wielu latach jak zbyteczny balast . W jednej chwili zawalił się jej cały świat. Brutalna rzeczywistość i betonowy boks. Rozpacz Azai jest ogromna. Zwinięta w kłębek w najciemniejszym kąciku boksu nie jadła, nie piła, nie ruszała się. Nie chce naszego dotyku, pocieszenia. Nie chce dać się przytulić ani pogłaskać. Gdy odchodzimy słyszymy jej przeraźliwe i przejmujące wycie. Jak Azaja wyje milkną inne psy w schronisku. Nastaje cisza i tylko słychać jej przejmujący płacz. Nie jest młoda, nie jest puchatą kulką do przytulenia, ale jest mocno skrzywdzoną sunia potrzebującą rozpaczliwie domu, który pokaże jej, że nie każdy człowiek musi być zły. Azaja w boksie nie jest przyjacielska do innych psów. Stosunku do kotów nie znamy. Nie wykazuje agresji, ale jest bardzo ostrożna w relacjach z człowiekiem. Ma bardzo ładną, zadbaną i mięciutką sierść i bielutkie ząbki. Może wśród Was znajdzie się ktoś, kogo historia Azai poruszy. Czekamy z nadzieją, że uda się nam odmienić los Azai i znaleźć jej nowy kochający dom…

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (4)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
444
Tak
22%
Nie
40%
Czasami
26%
Nie chodzę
12%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group