Ostatni dzień roku 2008 na tafli spędził tłum głównie najmłodszych mieszkańców Jeleniej Góry i świąteczno-noworocznych gości. Mogli wyszaleć się tylko do godziny 14. Później obiekt zamknięto na noworoczną przerwę.
Mieszkańcy nie kryli radości z możliwości poślizgania się. – To lepsze niż siedzenie w domu. Szkoda tylko, że dziś tak krótko otwarte. Można było pomyśleć o jakiejś imprezie sylwestrowej przy ślizgawce – mówi pani Anna, która przyszła na lodowisko z synem Piotrem.
Jak się dowiedzieliśmy, póki co szacunkowo ślizgawka przyjęła więcej gości niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy stała w Parku Zdrojowym. Trudno jednak mówić o rentowności przedsięwzięcia. Znaczna większość ślizgających się to dzieci i młodzież. Oni wchodzą za darmo. Międzyszkolny Ośrodek Sportu może zarabiać tylko na wypożyczeniu łyżew. Wielu chętnych na lodowe "ósemki" nie ma ich przychodząc na lodowisko.
Jutro (w Nowy Rok), obiekt będzie nieczynny. MOS zaprasza wszystkich chętnych po noworocznej przerwie, 2 stycznia.