Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10038
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: „Pro Kowary” nie tylko dla Kowar

Piątek, 11 września 2009, 7:23
Aktualizacja: Sobota, 12 września 2009, 9:29
Autor: TEJO
REGION: „Pro Kowary” nie tylko dla Kowar
Jedna z edycji Biegu Piwosza w Kowarach
Fot. Archiwum Jelonki
– Poprzez różne działania ożywić miasto i umocnić jego pozycję w regionie – oto cel nowopowstałego Stowarzyszenia Pro Kowary, które konsoliduje się w mieście nad Jedlicą.Stowarzyszenie powstało na bazie Klubu Piwosza, który aktywizuje kowarzan i przyjaciół z regionu jeleniogórskiego już od kilkudziesięciu lat.

– Piwo jest oczywiście tylko pretekstem i symbolem do wspólnych działań, które służą wszystkim, nie tylko piwoszom – mówi Andrzej Więckowski, członek klubu i jego wiceprezes. Organizacja zawiązała się na bazie chęci konsolidacji lokalnej społeczności i umocnienia w niej więzi zarówno międzyludzkich, jak i spajających mieszkańców z Kowarami i ich okolicą. Klub Piwosza działa nieprzerwanie od ponad trzydziestu lat, co jak na organizację nieformalną, spajanej koleżeństwem i przyjaźnią, więzami towarzyskimi, jest nieprawdopodobnym ewenementem

– Kiedy powstała nieistniejąca już Polska Partia Przyjaciół Piwa, Kowarski Klub Piwosza miał za sobą bogatą w imprezy przeszłość, wycieczki do polskich i czeskich browarów (lata 80), turnieje piłkarskie, biegi, wyścigi kolarskie, festyny, występy kabaretowe, imprezy biesiadne – dodaje A. Więckowski. PPP weszła do parlamentu, bo działaczom w głowie była wielka polityka. Długo w nim nie była, bo w 1993 roku prezydent Wałęsa parlament rozwiązał, a po zmianie ordynacji wyborczej partia nie miała najmniejszych szans powtórki sukcesu z 1991 roku. Ugrupowanie przestało istnieć. A kowarski klub, który salony miał w poważaniu, prężnie działa do dziś.

– Bieg Piwosza, na którym przez ponad trzydzieści lat corocznie startowało nawet po kilkaset uczestników, to impreza na Wojkowie, będąca jednocześnie festynem, na którym też odbyły się po raz pierwszy w Polsce „mistrzostwa świata w toczeniu beczki”. Kolejna edycja Biegu już w październiku. Dziełem Klubu Piwosza jest Wjazd na Przełęcz Okraj – opowiada Andrzej Więckowski, impreza, która zaczęła się od zawodów kilku przyjaciół, a teraz jest znanym w całej Polsce wydarzeniem kolarskim, w którym bierze udział dwustu zawodników, amatorów w różnym wieku, ale też wielu wysoko notowanych sportowców.

Aż trudno uwierzyć, że pomysł na tę imprezę zrodził się podczas towarzyskiej biesiady – słyszymy. Spiritus movens całej organizacji jest od początku Adam Bierowski, kowarzanin z krwi i kości, który gada niewiele, a robi bardzo dużo.
Bez niego to wszystko nie byłoby możliwe.

Ostatnio jednak działalność klubowych entuzjastów okazała się niewystarczająca w konfrontacji z możliwościami efektywnego funkcjonowania. – Jako klub mogliśmy tylko pomarzyć o dostępie do środków z funduszy unijnych, które mogłyby nam umożliwić organizację ambitniejszych imprez i wydarzeń – wyjaśnia Andrzej Więckowski. – Stąd decyzja o sformalizowaniu działania i stworzenia Stowarzyszenia Pro Kowary, które jest prawnym reprezentantem Klubu Piwosza, ale nie tylko. – Aby ubiegać się o jakiekolwiek wsparcie i opracowywać projekty, potrzebna nam była osobowość prawna, którą teraz mamy – zaznacza.

W Stowarzyszeniu czują, że mogą zrobić wiele dla Kowar i okolic. Jego członkowie są dalecy od myślenia w kategoriach politycznego egoizmu i snucia planów, których nie da się zrealizować. – Pragniemy zaproponować mieszkańcom miasta oraz wszystkim, którzy żyją w regionie jeleniogórskim wspólne imprezy, niekoniecznie o sportowym charakterze. Może będą to wydarzenia literackie, ze świata sztuki? – zastanawia się A. Więckowski. Jak zapewnia, niebawem – po burzy mózgów – Pro Kowary przedstawi pomysły na przyszłość. Być może dzięki nim będziemy zmieniać niekorzystny wizerunek Kowar jako miasta porażek kojarzonego głównie z tym, co najgorsze: likwidacją dużych firm, ucieczką młodzieży i pogłębiającym się kryzysem społecznym.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (9)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
465
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group