Środa, 8 maja
Imieniny: Stanisława, Wiktora
Czytających: 11796
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Pogonili drezyny z Karpacza

Czwartek, 4 grudnia 2008, 8:31
Aktualizacja: Piątek, 5 grudnia 2008, 8:23
Autor: TEJO
REGION: Pogonili drezyny z Karpacza
Fot. Mar
W kurorcie pod Śnieżką nie chcą już największej atrakcji turystycznej sprzed dwóch lat: Karkonoskich Drezyn Ręcznych. Pracownicy starostwa jeleniogórskiego wyrwali kłódki z dworca w Karpaczu i wyrzucili ze środka eksponaty zbierane przez działaczy KDR. Burmistrz Karpacza zastrzegł, że dworca nie przejmie, póki są tam drezyniarze.

Płonne okazały się dla miłośników drezyn ręcznych nadzieje związane z przejęciem zniszczonego budynku karpackiego dworca przez samorząd powiatowy. W październiku odbyła się tam prezentacja Kolei Karkonoskiej, która miałaby zacząć jeździć na nieużywanych od 2000 roku torach.

Za takim rozwiązaniem są gminy Podgórzyn, Mysłakowice, Kowary, Kamienna Góra oraz Miasto Kowary i Kamienna Góra, przez które przebiega zamknięte torowisko. Przystąpiły do porozumienie zawartego z Marszałkiem Województwa Dolnośląskiego w sprawie przejęcia na rzecz samorządów, znajdujących się na terenie Województwa Dolnośląskiego linii kolejowych nr 308 Jelenia Góra - Kamienna Góra oraz 304 Mysłakowice - Karpacz, turystycznego wykorzystania przejętej infrastruktury oraz ponownego uruchomienia przewozów towarowych i pasażerskich.

Sygnatariuszami listu intencyjnego są również Związek Gmin Karkonoskich i KDR - Karkonoskie Drezyny Ręczne. Na pomysł napisania listu intencyjnego wpadł Rafał Gersten, autor Projektu Rewitalizacji Kolejki Karkonoskiej, twórca Karkonoskich Drezyn Ręcznych, atrakcji Karpacza wyróżnionej w konkursie na najciekawszy produkt turystyczny 2006 roku i pełnomocnik samorządów skupionych wokół idei stworzenia samorządowej kolejki turystycznej. Podpisania tego porozumienia odmówił burmistrz Karpacza.

– Czy przystąpimy do tego projektu? Nie wiem, najpierw musimy z głową przejąć dworzec od starosty, ja chcę go skomunalizować, a nie przejmować jako darowiznę – wyjaśnił samorządowiec w październiku, podczas prezentacji Kolei Karkonoskich. Teraz wyszło szydło z worka i okazało się, że władza w Karpaczu kolei nie chce.

– Od trzech lat zabiegałem o przekazanie dworca kolejowego w Karpaczu na rzecz samorządu. Wreszcie udało się do tego doprowadzić. Dwa tygodnie temu udostępniłem starostwu klucze do dworca w celu protokolarnego umożliwienia przekazania dworca przez PKP. W poniedziałek pracownicy starostwa pod moją nieobecność zerwali kłódki i powyrywali zamki, którymi zabezpieczyłem obiekt i wystawili na peron eksponaty, które zbierałem latami, i pozostawili je bez zabezpieczenia. Pozbycia się drezyn z dworca zażądał od starostwa burmistrz Malinowski grożąc, że nie przejmie dworca, dopóki są tam drezyniarze – mówi Rafał Gestern.

Postawę samorządu pod Śnieżką trudno zrozumieć porównując ją z innymi podobnymi sytuacjami w Polsce. Podczas gdy starostwo ostrzeszowskie własnymi siłami i środkami kreuje kolej drezynową wzorując się na przykładzie KDR, władze Karpacza wykorzystują cały arsenał środków administracyjnych i swój personel przeciwko inicjatywie na swoim terenie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (58)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
434
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Koniec CPK? Rząd ma „lepszy” plan!
 
Rozmowy Jelonki
Nie widzimy przeszkód do współpracy
 
Polityka
Jeżów Sudecki – ślubowanie wójta i radnych
 
Aktualności
Gratka dla fanów historii!
 
Aktualności
Wzruszenie łamało mu głos
 
Polityka
Piechowice – ślubowanie radnych i burmistrza
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group