Zapowiedzi sprzed kilku miesięcy, kiedy to wspominano o ogrodzeniu Parku Zdrojowego i zakazie wjazdu dla rowerów, są bliskie spełnienia. Już wiadomo, że dookoła całego terenu postawione zostanie ogrodzenie wyglądem nawiązujące do tego, jakie istniało przed 1945 rokiem, za czasów Schaffgotchów. Postawione będą także znaki zakazu wjazdów z symbolem roweru. Najpewniej furtki będą zamykane na noc.
Jednym z celów rewitalizacji jest przywrócenie dawnej funkcji Parku Zdrojowego, kiedy pełnił on rolę cieplickiej promenady: miejsca spacerów i wypoczynku dla kuracjuszy i mieszkańców. Pomysłodawcy całego projektu zachęcają cyklistów do udania się do pobliskiego Parku Norweskiego, gdzie będzie można jeździć rowerem do woli.
Ucieszą się za to spacerowicze. Poprzez odpowiednią regulację wysokości drzewostanu zostanie odsłonięty widok na Karkonosze, który przez lata rozciągał się z ogrodu za Pałacem Schaffgotschów. Miasto zadba także o postawienie estetycznych elementów architektury parkowej: ławek i stylizowanych koszy na śmieci. Będą nowe nasadzenia i… rzeźby. Jak zapowiadał Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego, w tym celu zostanie wykorzystany potencjał twórczy uczniów Zespołu Szkół Rzemiosł Artystycznych.
Cała rewitalizacja Parku Zdrojowego ma kosztować około 14 mln. 900 tysięcy złotych. Prace mają być zakończone w 2011 roku.