Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 5610
Zalogowanych: 4
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Panie prezydencie, kiedy ruszy SKM?

Poniedziałek, 27 czerwca 2011, 8:50
Aktualizacja: 9:03
Autor: TS
Jelenia Góra: Panie prezydencie, kiedy ruszy SKM?
Fot. TS
W komentarzach internautów, „podwieszanych” zresztą pod tekstami o przeróżnej tematyce, powtarza się z dużą regularnością pytanie do Prezydenta Jeleniej Góry – „Kiedy będzie SKM?” Pytający nawiązują do deklaracji przedwyborczej Marcina Zawiły, postanowiliśmy zapytać o to jego samego, by i pytającym, i innym dać w miarę jasną odpowiedź na pytanie – co się w tej sprawie dzieje?

- Deklarowałem i dotrzymam deklaracji – powiedział Marcin Zawiła - że w trakcie tej kadencji zostanie w Jeleniej Górze uruchomiony „miejski tramwaj” na trasie toru kolejowego, który połączy centrum miasta z Zabobrzem z jednej, a Cieplicami i Sobieszowem z drugiej strony. Zostaną na tej trasie wybudowane dodatkowe przystanki, by pasażerowie mogli wsiadać i wysiadać bezpiecznie, a czas przejazdu, w porównaniu do obecnych możliwości MZK skrócił się w niektórych przypadkach (dalszych odległości) niemal o połowę, jak to wynika z obecnych szacunków. To jest ogromna inwestycja, której Miasto nie byłoby w stanie udźwignąć w ramach własnego budżetu, bo są to wydatki rzędu dziesiątek milionów złotych, a gdybyśmy mieli jeszcze kupić z własnych pieniędzy szynobusy – to setek milionów. Takich pieniędzy w budżecie Miasta nie było, nie ma i nie będzie, ale „tramwaj” – Szybka Kolej Miejska powstanie, bo realizujemy ten pomysł wspólnie z Urzędem Marszałkowkim i kilkoma spółkami kolejowymi. W dodatku – mogę już dziś zapewnić – że w trakcie przygotowań ten pomysł zyskał dodatkowe aspekty, korzystne nie tylko dla Jeleniej Góry, choć dla nas – przede wszystkim.

- Jakie?
- Na przykład – uruchomienie kursowania szynobusu na trasie Jelenia Góra – Zgorzelec (a ściśle pięciu par szynobusów codziennie, już od 15 grudnia br.) pozwoli na wpięcie do naszego projektu dodatkowej linii. Jeśli uda się (o co będzie zabiegać Marszałek Rafał Jurkowlaniec i członek zarządu województwa – Jerzy Łużniak) przeniesienie przystanku początkowego za Nysę, do Goertliz, to oznacza, że Jelenia Góra zyska bezpośrednie kolejowe połączenie z Niemcami, a co za tym idzie – poszerzy się możliwość percepcji ruchu turystycznego z tego kierunku. Czy będzie w tym okresie możliwość wpięcia obu tych linii (ze Szklarskiej Poręby i Zgorzelca) do sieci euroregionalnej, a w praktyce – do Czech? To już prawa uzgodnień międzynarodowych, ale próby w tej sprawie są już podejmowane. Będzie to miało niebagatelny wpływ na rozwój turystyki w Euroregionie NYSA, o co zabiegam szczególnie, w interesie Miasta i przedsiębiorców tej branży.

- Jaki jest stan prac „na dziś”?
- Wpięliśmy nasz pomysł w kolejowy program remontowy, który zakłada głęboką modernizację trasy Szklarska Poręba – Piechowice i dalej do Jeleniej Góry. Nasz „tramwaj” jest już częścią tzw. studium wykonalności, przygotowywanego za pieniądze z zewnątrz. W ramach studium uzgadniane są m.in. szczegółowe miejsca lokalizacji dodatkowych przystanków w obszarze miasta. Jesteśmy nie tylko po etapie prac z projektantami, ale także po wizjach lokalnych na torowisku. Przy okazji ujawniły się różne „drobiazgi”, jak i taki, że na pewnym odcinku prowadzą do Jeleniej Góry niemal równolegle trzy tory, od Szklarskiej Poręby, Od Zgorzelca i od Lwówka Śląskiego. Kolej musi to przebudować, by była możliwa bezpieczna budowa przystanków dla nas. Badanie potoków pasażerskich w MZK, które przeprowadziliśmy w marcu służyło m.in. tej samej sprawie i analiza danych ma odpowiedzieć na pytanie – jak przekonstruować i zespolić działalność MZK i „tramwaju miejskiego”, by szynobus woził pasażerów po długiej osi miasta, a autobusy systematycznie wspomagały ruch pasażerski docierając w odleglejsze od toru dzielnice.
- Co na to przedstawiciele sąsiadujących gmin? Czy ten pomysł nie koliduje z ich programami?
- Chcemy, by rozwiązać problemy Jeleniej Góry wspierając także inne gminy, stąd w miarę regularnie spotykamy się z burmistrzami Piechowic i Szklarskiej Poręby, a w dalszej perspektywie zainteresowanie tą sprawą sygnalizują Janowice Wielkie. Kotlina Jeleniogórska stanowi nie tylko geograficzną, ale i gospodarczą jedność i nie ma tu miejsca na antagonizmy.

- A odpowiedź na pytanie – kiedy?
- Podanie dziś konkretnego dnia, w którym ruszą zestawy szynobusów do Sobieszowa i Piechowic będzie możliwe po zakończeniu prac nad „studium wykonalności”, a następnie po określeniu harmonogramu remontów obiektów inżynieryjnych na trasach przejazdu. Te inwentaryzuje kolej. Jeśli powiem, że tylko od Zgorzelca do Jeleniej Góry jest prawie dwieście przepustów, wiaduktów, przejazdów, itp. – to obrazuje skalę przedsięwzięcia. Do Szklarskiej Poręby jest ich mniej. Przypominam, że entuzjaści przewozów kolejowych Szklarska Poręba – Harrachov pierwsze jazdy promocyjne organizowali w latach… 80-tych ub. wieku. Dopiero niedawno spełniły się ich oczekiwania. Nasze zrealizujemy w cztery lata, a zapewniam, że harmonogram tych działań jest mocno napięty i zależny nie tylko od nas, bo niemal wszystkie zasadnicze nakłady na uruchomienie naszego „tramwaju” będą poniesione przez naszych partnerów, co z punktu widzenia interesu finansowego Miasta jest niezmiernie ważne. Obiecuję, że co najmniej raz w kwartale będziemy informować jaki jest postęp prac w tej sprawie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (22)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
481
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group