Sobota, 20 kwietnia
Imieniny: Agnieszki, Czesława
Czytających: 9739
Zalogowanych: 12
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Operowe klimaty w Filharmonii Dolnośląskiej

Sobota, 23 października 2010, 8:32
Aktualizacja: 8:33
Autor: Agrafka
JELENIA GÓRA: Operowe klimaty w Filharmonii Dolnośląskiej
Fot. UT
Po nieudanej premierze w La Scali (1904) i naniesieniu korekt technicznych odniosła ogromny sukces i w 1907 roku trafiła do nowojorskiej Metropolita Opera. Po 103 latach jej koncertowe wykonanie zaprezentowano w Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze, w której wczoraj zapachniało eleganckim światem opery.

Mowa o jednym z najbardziej znanych dzieł Giacomo Pucciniego, operze „Madame Butterfly”, opartej na żarliwym wątku miłosnym, który połączył oficera amerykańskiego Pinkertona z piękną Cio-Cio-San, japońską gejszą z Nagasaki. Sytuacja, która często zdarzała się stacjonującym w drugiej połowie XIX wieku w Kraju Kwitnącej Wiśni europejskim i amerykańskim żołnierzom, u Pucciniego nie jest przelotnym flirtem, ale wielkim uczuciem pozostawiającym ranę w sercu trafionym strzałą Amora. Echa dzieła Pucciniego odnajdujemy w popularnej literaturze współczesnej: jego opery są bowiem ulubionym dziełem komisarza Wallandera, bohatera serii kryminalnej pióra szwedzkiego pisarza Henniga Mankella.

Z racji technicznych w Jeleniej Górze udało się jedynie zaprezentować koncertową wersję opery. W rolę narratora wcieliła się Elżbieta M. Terlega. Partię sopranu zaśpiewała Izabela Kłosińska (ceniona artystka operowa, laureatka tytułu Diva Roku oraz nagrody im. Hiolskiego za najlepszą rolę operową sezonu 2000/2001 w – nomen omen – „Madame Butterfly”), a mezzosopranu – Katarzyna Suska. Wystąpili też Krzysztof Szmyt i Rafał Barmiński (tenor) oraz Adam Kruszewski (baryton). Orkiestra Filharmonii Dolnośląskiej zagrała pod batutą Sławka A. Wróblewskiego.

Wczorajszy koncert był wydarzeniem wyjątkowym, rzadko bowiem w mieście, gdzie nie ma opery (ani teatru o muzycznych aspiracjach), można posłuchać dzieła z operowego repertuaru z najwyższej półki. Wielu fanów opery cyklicznie jeździ do Wrocławia na premiery. I – choć trudno tu o porównanie wykonania koncertowego ze scenicznym – apetyt miłośników tej formy muzycznej został częściowo zaspokojony. Nadzieję na częstsze tego typu koncerty w scenicznej oprawie daje Teatr Zdrojowy, gdzie po remoncie obiektu (zostanie wyposażony w orkiestron), będzie od przyszłego sezonu możliwość wystawienia małych oper i operetek.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (3)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
25
wymaga dużej restrukturyzacji
60%
wymaga likwidacji
20%
jest dobrze jak jest
20%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Polityka
Tusk popiera Łużniaka!
 
Aktualności
Łatają Karłowicza
 
Aktualności
Kładą asfalt na Wolności
 
Karkonosze
Wniosą dwie dziewczynki na Śnieżkę!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group