Źle mógł skończyć się wczoraj spacer chodnikiem obok pustostanu przy ulicy Pijarskiej 2, o którym pisaliśmy ostatnio na łamach naszego portalu. – Duży kawałek rozbitej szyby przez kilka godzin zwisał nad głowami przechodniów. Dobrze, że nikomu nic się nie stało – mówi Ryszard Staniec, mieszkaniec sąsiedniej kamienicy.
Prawdopodobnie szybę w jednym z okien w budynku ktoś rozbił w nocy. – O tym, że jej część zwisa nad chodnikiem najpierw poinformowałem straż miejską. Ponieważ przez dłuższy czas nikt nie interweniował, zadzwoniłem na policję. Rozbitą szybę po południu usunęli strażacy. Dobrze, że do tego czasu nic się nikomu nie stało – opowiada Ryszard Staniec.