Zawodnicy z Tarnobrzegu godnie zrewanżowali się za porażkę 20 września w Jeleniej Górze. Wtedy ulegli Sudetom 58:76 (24:17, 14:22, 8:20, 12:17), tym razem byli górą zacierając niemiłe wrażenie po porażce z Polonią.
Tak jak w poprzednim pojedynku tych drużyn, tak i teraz nie zabrakło emocji, a w całym meczu mogliśmy oglądać sporo efektownych zagrań, ciekawych akcji i celnych rzutów z najtrudniejszych pozycji.
W pierwszej odsłonie górą byli jeleniogórzanie, którzy grali skutecznie w ataku, nie pozwalali gospodarzom przedrzeć się pod własny kosz, a co najważniejsze grali szybko i mądrze, zaskakując całkowicie rywali. „Nasi” po dobrej skutecznej grze po pierwszej kwarcie prowadzili 21:12.
Gorzej było w drugiej odsłonie, gdzie zawodnicy Sudetów, zbytnio się rozluźnili, a rywale zwietrzyli szansę na wyrównanie stanu rywalizacji. Jeleniogórska obrona nie była już tak szczelna, dzięki temu koszykarze Siarki poprawili swoją skuteczność w ataku , zdobywając w tej kwarcie 23 punkty.
W trzeciej odsłonie – najbardziej wyrównanej ze wszystkich toczyła się zacięta walka o niemal każdy kawałek boiska.
Żadna ze stron nie wypracowała sobie w tej odsłonie wyraźnej przewagi, mimo to koszykarze Siarki zdołali odrobić część pozostałych strat (trzy pkt) i na ostatnią odsłonę meczu zawodnicy schodzili przy zaledwie jednopunktowym prowadzeniu jeleniogórzan 58:57. W czwartej kwarcie stało się wszystko jasne. Tak jak przed meczem mówił trener tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak: „Wszyscy byliśmy przybicie po porażce z Polonią, ale nie ma co rozpamiętywać , trzeba wziąć się w garść i zwyciężyć, aby mieć spokojne święta.” tak teraz zawodnicy z Tarnobrzegu, postawili wszystko na jedną szalę chcąc zwyciężyć w ostatnim spotkaniu w tym roku.
Tak też się stało. Wola zwycięstwa, determinacja i staż w lidze doprowadził tarnobrzeski zespół do zwycięstwa. Już na początku tej części gry, Sudety mogły zapomnieć o swoim skromnym punktowym prowadzeniu, bo już po chwili przegrywały pięcioma punktami. Później kilka świetnych okazji zmarnowali jeleniogórzanie, którym zabrakło szczęścia i konsekwentnej gry zwłaszcza w obronie. Wszystko to wykorzystali to doświadczeni koszykarze Siarki, którzy nie oddali prowadzenia do końcowej syreny, w efekcie wygrywając 77:70
Siarka Tarnobrzeg - Sudety Jelenia Góra 77:70 (12:21, 23:18, 22:19, 20:12)
Sudety: Tomasz Wojdyła 27, Jakub Czech 14, Jędrzej Jankowiak 8,Krzysztof Samiec 6, Artur Grygiel 6, Rafał Niesobski 5, Mariusz Matczak 2, Łukasz Niesobski 2 , Piotr Tarasewicz, Jarosław Wilusz