Czwartek, 9 maja
Imieniny: Grzegorza, Karoliny
Czytających: 10502
Zalogowanych: 15
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Na herbatkę do „Grzybka”

Wtorek, 5 kwietnia 2022, 6:10
Autor: WAC
Kowary: Na herbatkę do „Grzybka”
Fot. użyczone
Chciałabym, aby po odbudowie „Grzybek” stał się kawiarnią dostępną dla wszystkich chcących podziwiać piękno tego unikatowego obiektu – tak o swoich planach na zagospodarowanie dawnej herbaciarni w Kowarach mówi jej nowa właścicielka Emilia Baszak.

Zbudowany na początku XX wieku pawilon służył jako herbaciarnia wypoczywającym w pobliskim domu wczasowym oficerom VII Legnickiego Regimentu Grenadierów Królewskich. Obiekt zbudowano na wysokim, okrągłym tarasie z kamienia. Okrągłe ściany miały wokół okna, a dach w w chińskim stylu kryty był łupkiem.

Ostatnie dziesięciolecia nie były zbyt łaskawe dla herbaciarni. Działka wraz z prawem własności budynku została kupiona przez osoby prywatne od Skarbu Państwa w 1987 r. Niestety od tego czasu nie podejmowano żadnych prac, więc obiekt stopniowo popadał w ruinę. Sytuacji nie poprawiały postępowania ani grzywny nakładane przez służby ochrony zabytków. Dopiero niedawna zmiana właściciela dała temu obiektowi szansę na nowe życie

Jestem kowarzanką, mieszkająca w stolicy Dolnego Śląska – mówi nowa właścicielka obiektu Emilia Baszak. - Od kiedy pamiętam, interesowałam się losem „Grzybka”, niedaleko którego się wychowałam. Nie rozumiałam, dlaczego nikt się nim nie interesuje. Pomyślałam, że może ja powinnam coś zrobić i jakoś tak się poukładało, że dzisiaj jest w moich rękach. Serce mi podpowiedziało, że nie mogę go nie kupić i pozwolić, żeby uległ totalnej destrukcji.
Do tej pory uporządkowaliśmy teren wokół Herbaciarni, usunęliśmy śmieci, całość ogrodziliśmy. Tradycyjnymi metodami zinwentaryzowaliśmy budynek. Przygotowujemy się do trójwymiarowego zeskanowania całego obiektu, co będzie szczególnie istotne dla wykonania nowej więźby dachowej. Z Sejmiku Województwa Dolnośląskiego uzyskaliśmy dofinansowanie dokumentacji projektowej, którą przygotowuje architekt Roman Rutkowski. Jest ona niezbędna dla uzyskania pozwolenia konserwatorskiego od jeleniogórskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu. Projekt ma stanowić pełną rekonstrukcję pierwotnego budynku, z odtworzonymi materiałami, detalami i kolorystką, włączając w to okna i drzwi, a także wieńczącą budynek palmę z miedzi. Jedyną różnicą między stanem pierwotnym a projektowanym w budynku są schody: kiedyś w obejściu pawilonu, prowadzące z zewnętrza od razu na piętro, teraz kręcone wewnętrzne, łączące parter z piętrem. Przygotowujemy się także do złożenia kolejnych wniosków o dofinansowanie renowacji zabytku - kończy nowa właścicielka zabytku.

Twoja reakcja na artykuł?

70
77%
Cieszy
6
7%
Hahaha
3
3%
Nudzi
0
0%
Smuci
2
2%
Złości
10
11%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (19)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy jeżdżę na rowerze?

Oddanych
głosów
477
Tak, regularnie
24%
Tak, od czasu do czasu
36%
Nie, ale uprawiam rekreacyjnie inny sport
15%
Nie, z jakimkolwiek sportem mi „nie po drodze”
25%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Koniec CPK? Rząd ma „lepszy” plan!
 
Rozmowy Jelonki
Nie widzimy przeszkód do współpracy
 
112
Czołówka w cieniu dębu
 
112
Jechali powoli, a i tak kolizja
 
Aktualności
Piknik w KSON
 
112
Fiat, Ford i Seat zderzyły się na Wolności
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group