Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 11004
Zalogowanych: 16
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Mężów dwóch na zgorzeleckiej scenie

Wtorek, 3 listopada 2015, 11:27
Aktualizacja: 11:29
Autor: Manu
Jelenia Góra: Mężów dwóch na zgorzeleckiej scenie
Fot. Archiwum MDK w Zgorzelcu
Piątkowy (30.10) spektakl “Mąż mojej żony” Miro Gavrana w reżyserii Henryka Adamka, zapoczątkował tegoroczne Zgorzeleckie Spotkania z Teatrem w Miejskim Domu Kultury w Zgorzelcu. Na burzliwe brawa widowni zasłużyli występujący w nim aktorzy jeleniogórskiego Teatru im. Cypriana Kamila Norwida – kapitalny Piotr Konieczyński (Zeflik) i Jacek Grondowy (Edmund).

Entuzjastycznie przyjęty przez zgorzelecką publiczność “Mąż mojej żony” Teatru im. Norwida to niełatwe zadanie realizacyjne. Dwóch facetów przez półtorej godziny opowiada o nieobecnej kobiecie i wykłóca się o małżeńskie prawa.

Miro Gavran - autor tekstu - pokazał, że gdy w grę wchodzi prawdziwa miłość i głęboka samotność, zachowujemy się tak samo. Że mężczyźni to nie tylko macho, lecz również nieudacznicy. Bo świat się zmienia i różnice między płciami znikają. W dobrym i złym. To kobiety teraz są…bigamistami.

Publiczność wybucha śmiechem, gdy Zeflik - górnik, opowiadając o spotkaniu z Heleną pewnej wiosny, mówi: - Szedłem, ledwie muskając ziemię koniuszkami palców. - Ślązak był naprawdę świetny! – mówili widzowie po spektaklu.

Szaleniec teatralny Piotr Konieczyński - Zeflik stworzył interesującą, bogatą postać. Jego aktorstwo było wysokiej próby. Bardzo dobrze poczuł się w swoim scenicznym wcieleniu. A miał przecież trudne zadanie utrzymania na sobie uwagi publiczności. Bo w przedstawieniu wstępuje tylko dwóch aktorów - jako mężowie tej samej żony. Jacek Grondowy jako pedantyczny Edmund i wspomniany Piotr Konieczyński jako z gruba ciosany i impulsywny Zeflik.

Gdy Zeflik dowiaduje się, że jest ofiarą bigamii, skala jego reakcji jest pełna - od gwałtowności skierowanej przeciw partnerce, samobójczych planów, przez chęć wybaczenia jej pod warunkiem poprawy, wreszcie odejścia od wiarołomnej i powrotu do męskiej wolności... Ale ta wolność w ocenie Zeflika ma tak naprawdę na imię samotność.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group