W niedzielę, około godziny 22.30 na numer alarmowy policji zadzwonił pracownik jednej z firm telekomunikacyjnych i powiadomił o podejrzeniu kradzieży kabla na ulicy Transportowej w Jeleniej Górze. Funkcjonariusze, którzy pojechali na zgłoszenie zauważyli mężczyznę pchającego wózek, na którym były kable.
- Mężczyzna na widok funkcjonariuszy rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazał się nim 44-letni jeleniogórzanin, który posiadał brzeszczot i przyznał się do tego, że chwilę wcześniej ukradł kable telekomunikacyjne. Ich wartość została oszacowana na 2000 zł. Skradzione mienie zamierzał sprzedać w jednym z jeleniogórskich punktów skupu złomu. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że 44-latek ma na koncie jeszcze co najmniej trzy kradzieże kabli telekomunikacyjnych i elektrycznych o łącznej wartości ponad 2000 zł. Przestępstw dopuścił się w Jeleniej Górze, w listopadzie br. - informuje oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze podinsp. Edyta Bagrowska.
Barbórkowa feta
Cieplice nie chcą Jeleniej Góry?
Pojadą ski busy
Proces sprawców tragedii drogowej
Młodzi przeciw zmianom klimatycznym
Rozrywki tu nie będzie, powstanie market
To grozi tragedią
Chcą powtórki wyborów!