Pomysł organizacji tego przedsięwzięcia zrodził się w czasie wzajemnych wizyt polskich strażników parków narodowych w Stanach Zjednoczonych i amerykańskich w Polsce. Inauguracja konferencji odbyła się w Michałowicach u właścicieli „Teatru Naszego”. Podczas oficjalnego otwarcia przywitano przybyłych gości. Spotkanie uświetnił występ państwa Jadwigi i Tadeusza Kutów, który bardzo spodobał się wszystkim uczestnikom. Przez kolejne dwa dni skupiono się na części merytorycznej. Jednym z głównych celów międzynarodowego spotkania było pozyskanie społecznego poparcia dla idei ochrony przyrody i udostępniania obszarów chronionych. Była to próba zorientowania się czy zasady obowiązujące w parkach budzą kontrowersje, czy może są akceptowane przez opinię społeczną?
Te dwie funkcje pozornie są ze sobą sprzeczne. Zarządzający parkami chcieliby wybrać taką formę udostępniania, aby z jednej strony zaspokoić oczekiwania turystów i lokalnej społeczności, ale z drugiej strony nie doprowadzić do uszczuplenia obecnych zasobów. Strażnicy parków myślą też o następnych pokoleniach, którym chcą pozostawić obszary chronione w stosunkowo dobrym stanie. W związku z tym, iż problem udostępniania parków dotyczy głównie turystyki, do wspólnej dyskusji zaproszono także przedstawicieli samorządów, organizacji turystycznych i ekologicznych. Przewodniczący rady miejskiej Szklarskiej Poręby, Grzegorz Sokoliński przytoczył konkretne przykłady z Czech i Słowacji, gdzie włodarze parków polecają turystom miejsca noclegowe czy punkty gastronomiczne.
Takiej współpracy brakuje jeszcze w mieście pod Szrenicą, ale Sokoliński podkreślał, iż stosunki władz miasta z dyrektorem KPN-u znacznie się polepszyły. W czasie panelu dyskusyjnego prezentowano konkretne rozwiązania z Polski, Czech, Słowacji i Stanów Zjednoczonych. Pozwoliło to na wysunięcie kilku ważnych wniosków oraz poznanie nowych rozwiązań z innych krajów. Wszystkie parki narodowe muszą się zmierzyć z podobnymi problemami, takimi jak globalne ocieplenie, które wszędzie stanowi poważne wyzwanie. – Przyroda na całym świecie rządzi się takimi samymi prawami – powiedział dyrektor KPN, Andrzej Raj. W Stanach Zjednoczonych parki są bardzo duże, ale nie przekreśla to możliwości czerpania wzorców, zastosowanych na obszarach chronionych w Europie.
Następny dzień konferencji został poświęcony udostępnianiu parków narodowych osobom niepełnosprawnym. Przedstawiciele poszczególnych krajów prezentowali konkretne rozwiązania w tym zakresie. Polska i Czechy, wspólnie z Karkonoskim Sejmikiem Osób Niepełnosprawnych w Jeleniej Górze oraz jego czeskim odpowiednikiem, biorą udział w unijnym programie o nazwie „Karkonosze bez barier”. W obu krajach odbywa się faza realizacji wszelkich udogodnień dla niepełnosprawnych turystów. Przy Wodospadzie Szklarki istnieje już pierwsza trasa, po której można poruszać się na wózku inwalidzkim. W czerwcu zostanie udostępniona trasa wysokogórska między Kopą a Śląskim Domem. Wybudowano ją w zeszłym roku, ale dopiero po całkowitym zniknięciu śniegu będzie można z niej korzystać.
Po czeskiej stronie trwa mapowanie potencjalnych miejsc, które mogą zostać udostępnione osobom niepełnosprawnym. W drugiej fazie te tereny będą odpowiednio przystosowywane, z wykorzystaniem środków unijnych. W dalszej części konferencji skupiono się na nowych technologiach, jakie są stosowane w zarządzaniu zasobami przyrodniczymi. Należy do nich system informacji geograficznej czy system monitorowania ruchu turystycznego. Polskie parki narodowe mogą czerpać wzorce ze Stanów Zjednoczonych, gdzie od lat funkcjonuje jednolity system oznakowania parków. W Polsce nie ma systemu, dzięki któremu turysta w jakimkolwiek miejscu w kraju wiedziałby, że znajduje się na obszarze chronionym. – Niby jesteśmy jedną wielką rodziną, ale tak naprawdę każdy park jest oddzielną instytucją – podsumował dyrektor Raj.
Z drugiej strony polskie parki też mają swoje rozwiązania, z których mogłyby czerpać inne kraje. W Karkonoszach takie działania, jak zabezpieczanie przed erozją, dostarczanie informacji i edukacja ekologiczna są na światowym poziomie. – Jestem bardzo zadowolony, że mogę tu być – powiedział Benjamin Ousley z Generalnego Konsulatu USA w Krakowie. W Szklarskiej Porębie był pierwszy raz, przyjechał z żoną i czwórką dzieci. Duże wrażenie zrobiło na nim Karkonoskie Centrum Edukacji Ekologicznej, w szczególności wyposażenie. Pan Ousley odwiedził też Wodospad Szklarki, przy którym podziwiał piękną trasę dla osób niepełnosprawnych. To właśnie w USA powstały pierwsze parki na świecie. Tamtejsza opinia społeczna jest zupełnie inna niż w Europie.
Dla Amerykanów obszary chronione są częścią kultury i historii, w pełni rozumieją, że trzeba o nie dbać. Rocky Mountain National Park od dawna współpracuje z Tatrzańskim Parkiem Narodowych. Przedstawiciele KPN-u przy pomocy Konsulatu Generalnego w Krakowie starają się znaleźć w Stanach swojego partnera, z którym nawiązaliby obustronną współpracę. Ważnym wzorcem dla Polski są takie działania Amerykanów, w wyniku których panuje powszechna akceptacja dla istnienia obszarów chronionych, a praca w parku stanowi prawdziwe wyróżnienie. Strażnicy ze Stanów Zjednoczonych liczą natomiast na wspólne projekty z zakresu badań naukowych i nowych rozwiązań technologicznych. Oficjalnym językiem III Międzynarodowej Konferencji w Szklarskiej Porębie był język angielski.
