Czwartek, 28 marca
Imieniny: Anieli, Jana
Czytających: 10011
Zalogowanych: 10
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Kolosy w odwrocie

Poniedziałek, 31 maja 2010, 8:00
Aktualizacja: Wtorek, 1 czerwca 2010, 7:57
Autor: TEJO/Ania
REGION: Kolosy w odwrocie
Członkowie TPK nie ukrywają obaw, że to jeszcze nie koniec całej historii
Fot. Ania
Firma zajmująca się wydobyciem skalenia w kamieniołomach w Rudawach Janowickich wycofuje się z działalności w powiecie jeleniogórskim. Tę informację przekazał nam Jacek Włodyga, starosta . To dobra wiadomość dla mieszkańców okolic, którym przeszkadzała działalność firmy i potężne ciągniki, kolosy, wywożące urobek.

– Powiedzieli mi, że sytuacja tutaj jest dla nich taka niekorzystna, z różnych względów, nie tylko ze względu na drogi, lecz także działalność tych stowarzyszeń (mowa, między innymi, o Stowarzyszeniu Miłośników Karpnik), że nie widzą tutaj dla siebie miejsca – mówi starosta Jacek Włodyga o odwiedzinach szefostwa POL-SKAL-u w starostwie. – Pracownikom złożyli wypowiedzenia. Powiedzieli też, że gdyby się znalazł ktoś, kto w mniejszej skali chciałby eksploatować to złoże, to oni bardzo chętnie je wydzierżawią lub sprzedadzą – dodaje szef powiatu.

Eksploracja złóż skalenia była w ciągu ostatnich lat powodem wielu lokalnych konfliktów. – Nie byłem przeciwny samej eksploatacji, bo jeśli jest mądrze robiona i w sposób nieuciążliwy, to zawsze można później zrekultywować teren. Ale tutaj – poza sprawy samego kruszywa – weszły tematy infrastruktury, które właściciel kopalni musi wziąć pod uwagę, bo trzeba urobek wywozić. Tu nastąpiło spięcie, ponieważ ja uznałem, że wypuszczenie tych wielu samochodów czterdziestotonowych w kierunku Łomnicy, Wojanowa (zakładało się, że będzie to w granicach sześciu samochodów na godzinę przez dwie zmiany), nie będzie dobrym posunięciem, zwłaszcza w granicach Rudawskiego Parku Krajobrazowego – tłumaczy Jacek Włodyga.

– Nie można było tego skoordynować tak, abyśmy z czystym sumieniem mogli dopuścić ten ruch. Ale rozumiem, że firmę interesował wywóz optymalny. Z drugiej strony polityka przedsiębiorcy, który nie ma transportu, może sprawiać określone dla niego problemy – dodaje.

– Stwierdzili, że węzeł przeładunkowy w Janowicach jest za drogi dla nich i że jedyna właściwie droga, która może być efektywna, to wąska szosa na Wojanów, gdzie trzeba by dopuścić ciężkie auta – mówi samorządowiec. Jacek Włodyga nie wyklucza, że POL-SKAL będzie chciał odszkodowań. – Może od Skarbu Państwa? – gdyba. – Rozstaliśmy się na razie – o ile można to tak nazwać – w zgodzie – kwituje Włodyga. Szef powiatu wtrąca, że POL-SKAL ma problemy z koncesją, którą co prawda otrzymał na 40 lat, ale oprotestowano ją i minister zwrócił do ponownego rozpatrzenia.

– Z kopalnią walczymy od ośmiu lat. Jej zamknięcie to jedyna rozsądna decyzja, bo tego typu inwestycji nie powinno prowadzić się niemalże w centrum Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Faktycznie w przedsiębiorstwie pracują ludzie, ale z powodu jego działalności w okolicy nie powstają nowe miejsca pracy. Potencjalni inwestorzy wycofują się, bo obawiają się konfliktu – mówi Augustyn Wilczyński, wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Karpnik – Zdecydowanie więcej osób znajduje zatrudnienie w okolicznych pałacach – dodaje.

Członkowie TPK podkreślają, że w Karpnikach, ze względu na kameralny charakter miejscowości, powinna rozwijać się głównie turystyka. Według nich jest
to jedyna szansa na racjonalny rozwój wsi. Choć nie ukrywają pewnej satysfakcji z takiego obrotu sprawy, w ich wypowiedziach nie brakuje obaw, że to jeszcze nie koniec całej historii.

Pytania bez odpowiedzi
W sprawie rezygnacji z wydobycia surowca z kopalń w Rudawach próbowaliśmy kilkakrotnie skontaktować się z mecenasem Marcinem Imiołkiem, pełnomocnikiem prawnym firmy POL-SKAL sp. z o.o. w Krakowie. Niestety, nie udzielono nam żadnych odpowiedzi. Sekretarka prawnika przekazała nam informację, że nie będzie on odpowiadał nawet na pytania zawarte w mailu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (40)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
465
Tak
23%
Nie
41%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group