- To skandal, że taki obrazek jeleniogórzanie oglądają w centrum miasta już od niemal roku – mówi Ewelina Wysocka z Jeleniej Góry, która zgłosiła nam problem. Przez ostatnie dwa dni w oknie lokalu, gdzie dawniej był sklep odzieżowy, powyrywane były plandeki. Nikt z osób zarządzających nie reagował.
– Biorąc pod uwagę fakt, że tuż obok mieści się siedziba zarządcy budynku, ZGL- u Północ zastanawiam się, czy tego miejsca oni nie zauważają, czy po prostu problem ignorują – mówi Czytelniczka.
Dyrektor ZGL „Północ”, Lucyna Januszewska tłumaczy, że pracownicy zakładu z problemem walczą już od ponad półtora roku. W międzyczasie zawaliły się komórki mieszczące się w budynku i przybudówka została przeznaczona do rozbiórki.
– Niestety do tej pory nie mieliśmy na to pieniędzy – usłyszeliśmy od pani dyrektor. – Teraz z rozbiórką nieruchomości chcemy się uporać do końca tego roku, nie wykluczone jednak, że inwestycja będzie kończona w styczniu 2009. Wszytko zależy teraz tego, czy wystarczy nam środków i czy na rozbiórkę pozwoli pogoda.