Wtorek, 23 kwietnia
Imieniny: Jerzego, Wojciecha
Czytających: 12349
Zalogowanych: 21
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Kalejdoskop obrazów, świateł i dźwięków. Sobotni wieczór teatralny

Niedziela, 7 sierpnia 2011, 12:11
Aktualizacja: Poniedziałek, 8 sierpnia 2011, 7:42
Autor: Petr
JELENIA  GÓRA: Kalejdoskop obrazów, świateł i dźwięków. Sobotni wieczór teatralny
Fot. Tomasz Raczyński
Wczorajszy wieczór Festiwalu Teatrów Wędrujących z pewnością zostanie długo w pamięci tych wszystkich, którzy uczestniczyli w przedstawieniach odbywających się pod Ratuszem w Jeleniej Górze. Niezwykłe popisy choreograficzne, kalejdoskop obrazów, świateł i muzyki – oto co zaserwowali publiczności artyści z Polski i zagranicy.

Po „Zapomnianych Podróżnych” i „Inwazji”, które odbyły się wczoraj na Placu Ratuszowym w godzinach popołudniowych, uczestnicy festiwalu mieli okazję zobaczyć „Wędrujące lalki Pana Pezo” w wykonaniu aktorów z Rosji, „Broekvent” belgijskiego teatru Wurre Wurre, „Wzlecieć, ulecieć” Teatru Cztery Żywioły z Chojnic i „Dywidendę” Teatru Fuzja z Poznania. Swoją drogą, było na co popatrzeć, albowiem każdy spektakl przedstawiał coś z „innej beczki”.

Najpierw – historia nastoletniej dziewczynki borykającej się z problemami osobowościowymi i mieszkającej w swym własnym, ustronnym świecie. Szafie pełnej wspomnień z dzieciństwa i lalek, które za sprawą fantazji przybierają formę przedziwnych, cudownych postaci. Później, surrealistyczny „Broekvent”, rozbrajająco zabawny przykład sztuki komediowej: kąśliwej, ale i trochę wzruszającej, zawierającej elementy burleskowe. Następnie coś o lataniu czyli o tym, czego człowiek pragnie od wieków; ukazanym przez pryzmat doświadczeń poety i marzyciela podejmującego próby fizycznego, ale i symbolicznego wzlotu.

Wreszcie – „Dywidenda”, trudna w odbiorze teatralna inscenizacja życia w świecie targanym kryzysem gospodarczym, którego geneza tkwi w ekonomii wirtualnej zamkniętej we wzorach i wykresach matematycznych. Spektakl świetny pod względem wizualnym i muzycznym, choć treściowo trochę chaotyczny.

– Rosjanie i Belgowie rozłożyli mnie na łopatki. Ich sztuka ukazuje świat poprzez groteskę i absurd, ale nie w sposób natrętny. Tu wszystko jest jasne, zrozumiałe. „Dywidenda” dla mnie samego była nieco za ciężka w odbiorze, ale oglądało się ją całkiem ciekawie ze względu na kolorowe światła i dynamikę aktorów, pozostających w ciągłym ruchu. Ogólnie rzecz biorąc, bawiłem się bardzo dobrze – podsumowuje Marek Pieczonka, jeden z uczestników.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (9)

Dodaj komentarz
komentarz usunięty

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
840
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
16%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
112
Kto podpalił Biedronkę?
 
Karkonosze
Jelenia Góra zielona, Śnieżka biała
 
Polityka
Jelenia Góra: Jerzy Łużniak zostaje w urzędzie
 
Polityka
Jerzy Łużniak nadal prezydentem!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group