Jednak jeszcze przed spotkaniem z kibicami Maja pojawiła się w Ratuszu na konferencji prasowej z udziałem władz Jeleniej Góry. Miłosz Sajnog, dziękując Mai za sukces podkreślił, że jest to wielkie wydarzenie dla całego miasta – To największe osiągnięcie sportowe jeżeli chodzi o kolarstwo w tym roku – powiedział zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Maja otrzymała od władz czek na 10 000 złotych. – Z pewnością przyda się na wakacje żeby odpocząć i odstresować się po sezonie – powiedział Miłosz Sajnog.
Mistrzyni podkreśliła, że wraz ze zdobyciem złotego medalu na Mistrzostwach Świata spełniło się jej marzenie. – Sporo pracy to kosztowało nie tylko mnie, ale również tych którzy ze mną pracują i mnie wspierają. Maja przypomniała, że gdy były problemy ze znalezieniem sponsorów pierwszą umowę udało się podpisać z Jelenią Górą. – Byłam spokojna o wsparcie ze strony rodzinnego miasta – mówiła Maja.
Pytana o kolejne cele sportowe powiedziała, że chciałaby zdobyć złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich oraz zwyciężyć w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nie obawia się o presję ze strony kibiców związaną z wysokimi oczekiwaniami. – Nauczyłam się z tym żyć. Większą presję niż otoczenie i kibice sama wywieram na siebie – tłumaczyła Maja.
Zawodniczka opowiadała także o dobrym przyjęciu przez Kanadyjczyków i szczerych gratulacjach od Catherine Pendrel. – Od czasu kiedy przyjechała do Jeleniej Góry na organizowane przeze mnie zawody bardzo się zaprzyjaźniłyśmy – opowiadała Maja. Kanadyjka w sobotnich zawodach znalazła się tuż za podium, tracąc do medalowego miejsca zaledwie 2 sekundy.
Poruszony został również temat retransmisji wyścigu w Telewizji Polskiej. Przypomnijmy, że TVP Sport nie transmitowała zawodów na żywo. W tym samym czasie rozgrywany był mecz Polska – Ukraina, który pojawił się na dwóch kanałach – TVP 1 oraz TVP Sport.
Prezydent Miłosz Sajnog tłumaczył, że takie były warunki umowy dotyczącej transmisji meczu i TVP postanowiła wiernie ją wypełnić. – Ja tej decyzji zupełnie nie rozumiem – przyznał prezydent.
Opowiedział także o kulisowych rozmowach dziennikarzy TVP Sport z dyrektorem programu. – Nie chcę przytaczać w jakich słowach dziennikarz opisał co Polacy zrobią z TVP jeśli nie pokażą na żywo tego wyścigu – mówił Miłosz Sajnog.
Sama Maja była zadowolona, że telewizja w ogóle pokazała wyścig. – Przez długie lata musieliśmy walczyć o media – opowiadała mistrzyni. Przyznała też, że jest zadowolona z jakości retransmisji – Dzisiaj rano pierwszy raz ją oglądałam. Jest to pierwsza relacja, którą uważam za wyśmienitą. Solidna dawka wiedzy na temat kolarstwa górskiego – powiedziała Maja.
Po spotkaniu w Ratuszu Maja spotkała się z kibicami. Na Mistrzynię Świata czekali rowerzyści, uczniowie jeleniogórskich szkół i wszyscy mieszkańcy miasta, którzy chcieli wspólnie cieszyć się sukcesem Mai Włoszczowskiej.
Chcą powtórki wyborów!
Było nastrojowo
Zadecydował bilans setów...
Cieplice nie chcą Jeleniej Góry?
Święta coraz bliżej
Młodzi przeciw zmianom klimatycznym
To grozi tragedią
Ruszyły zapisy na VIII Półmaraton Jeleniogórski