W centrum Jeleniej Góry jest od niedawna. W ub. roku trudno zniosła pierwszy sezon wegetacji, jednak w tym odżyła już i rozkrzewia się znakomicie, co widać m.in. przy ul. Bankowej, czy u zbiegu ulicy Korczaka i Placu ks. kard. St. Wyszyńskiego.
Turyści odwiedzający Jelenią Górę nie ukrywają podziwu dla stanu zieleni w mieście. Szczególnie w centrum jest ona wyjątkowo urozmaicona, zarówno w formie, jak i wielości gatunków. Przyjezdnych, fotografujących się na tle jeleniogórskich kwiatów można spotkać nie tylko w Rynku, ale też w wielu innych miejscach.
- Corocznie wysadzamy grubo ponad sto tysięcy kwiatów – informuje Witold Kalinowski, który w Wydziale Gospodarki Komunalnej odpowiada m.in. za planowanie nasadzeń. – Od wczesnowiosennych bratków i krokusów, przez tulipany do odmian letnich i jesiennych. To generuje spore koszty, wynikające nie tylko z nasadzeń, ale też z konieczności utrzymania zieleni we właściwej kondycji, bo w upalnych okresach każdej doby potrzeba kilku tysięcy litrów wody, by wcześnie rano podlać klomby. Ale dzięki temu zyskujemy naprawdę wyrazisty wizerunek Jeleniej Góry - podkreśla.