Perony podniesiono, co znacznie ułatwia podróżnym wsiadanie do pociągów. Na każdym z peronów ma być nowa nawierzchnia, odnawiane są wiaty, montowane czytelne oznakowania i tablice informacyjne. Wyższy poziom bezpieczeństwa pasażerów zagwarantuje lepsze oświetlenie oraz instalacja monitoringu.
Ponadto nie brakuje udogodnień dla osób niepełnosprawnych: umieszczone zostały specjalne (wyczuwalne pod stopami) wypukłe maty odblaskowe ułatwiające orientację osobom niewidomym i słabowidzącym, jest już jedna z trzech planowanych wind oraz platforma dźwigowa. Perony nr 3 i 4 czekają tylko na ostatnie prace wykończeniowe, ale już można z nich korzystać. Z kolei perony nr 1 i 2 doczekały się „demolki” i do końca bieżącego roku, po remoncie, również powinny zostać udostępnione podróżującym.
Wśród pasażerów trudno spotkać niezadowolonych. - Pierwszy raz jestem na tym dworcu. Robi wrażenie, szczególnie winda, bo to ważne dla niepełnosprawnych czy rodziców z wózkami. Remont na pewno jest uciążliwy dla ludzi, ale efekt będzie piorunujący – stwierdziła podróżna z Łodzi. Coraz więcej dworców w miejscowościach małych i dużych przestaje straszyć. - Wszyscy narzekamy na Unię Europejską, ale bez tych pieniędzy tego wszystkiego by nie było – dodała łodzianka.
Wykonawcą prac jest konsorcjum Infrakol - Track Tec Construction.