Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 5539
Zalogowanych: 2
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Duch Gór i tygrys na wyciągnięcie ręki

Środa, 7 lipca 2010, 7:41
Aktualizacja: Czwartek, 8 lipca 2010, 7:58
Autor: GABI
JELENIA GÓRA: Duch Gór i tygrys na wyciągnięcie ręki
Fot. Gabi
Wiele gatunków zwierząt, w tym dzikich i egzotycznych podziwiano wczoraj podczas wernisażu najnowszej wystawy w Muzeum Przyrodniczym. Eksponaty – choć wyglądają jak żywe – są preparatami po mistrzowsku wykonanymi przez Tomasza Sokołowskiego, jednego z najlepszych fachmanów w tej niełatwej profesji.

Tomasz Sokołowski, muzealny preparator, a jednocześnie prowadzący takie usługi w ramach swojej działalności, jest kontynuatorem tradycji preparatorstwa, które w Cieplicach sięgają czasów panowania Schaffgotschów. Wpisał się do annałów muzealnych jako autor najnowszej wystawy.

Witając gości, dyrektor Muzeum Przyrodniczego Stanisław Firszt zwrócił uwagę, że placówka jest jedyną w Polsce samodzielną instytucją z taką spuścizną. Już Schaffgotschowie przy bibliotece założyli galerię osobliwości, którą dość szybko powiększali o nowe eksponaty. W 1836 roku hrabia Schaffgotsch kupił duży zbiór spreparowanych ptaków od doktora Luxa, a w 1880 zatrudnił Georga Martiniego ucznia wspomnianego doktora.

Martini był jednym z najlepszych preparatorów niemieckich. Do dziś możemy oglądać niektóre jego prace. Warto wspomnieć także o tym, że jego syn Kurt Martini pracował w muzeum aż do roku 1950. Później w muzeum Przyrodniczym nie był zatrudniony preparator. Eksponaty ucierpiały podczas przenoszenia ich z Długiego Domu do Pawilonu Norweskiego, kiedy w 1967 roku urządzano tam muzeum, i podczas wylewu rzeki.

Dopiero w 1987 roku zatrudniono Reginę Podsadowską, która starała się dbać o eksponaty. Ta w 2006 roku zaproponowała, aby zatrudnić Tomasza Sokołowskiego, który jest uznanym preparatorem. Co ciekawe, pan Tomasz zawsze marzył, aby pracować w muzeum. Preparowanie jest nie tylko jego zawodem, ale i pasją, którą – co ciekawe – zgłębił samodzielnie od pierwszego wypreparowanego zwierzęcia.

Dzięki staraniom dyrektora Muzeum Przyrodniczego i prezydenta Miasta Jelenia Góra Marka Obrębalskiego zbiory muzealne powiększyły się o tygrysa, pytona i kangura. Sześciometrowego gada będzie można oglądać dopiero we wrześniu. Autor wystawy pracuje także nad podręcznikiem dla preparatorów.

Dyrektor Firszt zdementował pogłoski, które mówiły o tym, że aby pozyskać eksponaty zabija się zwierzęta. W tym celu wykorzystuje się padłe sztuki, najczęściej z ogrodów zoologicznych. Spreparowane zwierzęta są po to w muzeum, aby każdy mógł z bliska obejrzeć zwierzę, któremu bardzo trudno przyjrzeć się z bliska.

Obecnie w Cieplicach znajduje się 800 spreparowanych ptaków. Jest to największa kolekcja w Polsce. Uczestnicy wernisażu byli zachwyceni kunsztem wykonania eksponatów. Bardzo chwalili ich autora. Największym zainteresowaniem cieszył się oczywiście dorodny tygrys. W głębi sali stało wyobrażenie Ducha Gór – wykonane na postawie rysunku na średniowiecznych mapach. To osobliwe połączenie jelenia z drapieżnym ptakiem.

Goście wernisażu, w tym prezydent Marek Obrębalski i jego zastępca Miłosz Sajnog, uczestniczyli także w projekcji filmu, na którym pokazane było jak tworzy się eksponat od początku, aż po efekt finalny. Docelowo Duch Gór oraz jeleń w herbowej pozie mają być ozdobą holu ratusza jeleniogórskiego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (13)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1000
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group