Mundurowy ucierpiał podczas ćwiczeń wojskowych na linach. Jak ustaliliśmy, spadł z dużej wysokości. Na szczęście, nic poważnego mu się nie stało, został tylko mocno poobijany. Mundurowego przewieziono śmigłowcem do jeleniogórskiego szpitala.
Drugi groźny wypadek zdarzył się na stoku narciarskim obok Hali Szrenickiej. Kobieta, pochodząca z Warszawy, doznała kontuzji podczas jazdy na nartach. Wjechał w nią uczeń szkółki narciarskiej, który miał zajęcia na tym samym stoku. Poszkodowana ma skręcone kolano. Na miejscu pierwszej pomocy udzielili jej ratownicy GOPR, a do szpitala została przetransportowana śmigłowcem.
Wcześniej ratownicy sprowadzili dwóch turystów, którzy zabłądzili w górach. Znaleziono ich w okolicach Domu Śląskiego. W tym przypadku na szczęście, obyło się bez pomocy śmigłowca.
– W wyższych partiach gór jest duża mgła, stąd łatwo o zgubienie szlaku – ostrzega Maciej Wilczyński, ratownik dyżurny Karkonoskiej Grupy GOPR. – Dlatego apelujemy do turystów o rozwagę.
Jak powiedział, w czwartek GOPR interweniował dzisiaj pięciokrotnie. W pozostałych przypadkach były to drobne urazy.