Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 11299
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Co trzeba wiedzieć o fenyloalaninie?

Czwartek, 26 marca 2020, 13:44
Aktualizacja: Piątek, 27 marca 2020, 19:42
Autor: ts
Polska: Co trzeba wiedzieć o fenyloalaninie?
Fot. ts
Produkty niskobiałkowe są podstawą w diecie osoby chorej na fenyloketonurię – ale pojawia się pytanie, dlaczego właściwie tak jest? Czy białko szkodzi nam, ludziom, czy szkodzi także osobom zdrowym? Winnym okazuje się jednak fenyloalanina, która sama w sobie nie jest szkodliwa, tym niemniej potrafi bardzo dokuczyć osobom faktycznie chorym, mającym problemy z metabolizmem enzymów.

Dla chorych na fenyloketonurię słowo „fenyloalanina” nie jest obce. To główny wróg, jaki pojawić się może w diecie osoby dotkniętej tym schorzeniem. O nadmiar tego enzymu nietrudno – dlatego też bliscy chorego powinni bardzo uważać i ostrożnie dobierać produkty żywnościowe.

Sama fenyloalanina u zdrowego człowieka jest aminokwasem bardzo pożądanym, bo uczestniczącym w budowie podstawowych białek. Dzięki niej ludzkie ciało produkuje tyrozynę, a także bardzo ważne neuroprzekaźniki: dopaminę, norepinefrynę i epinefrynę. Jej niedobór sprawia, że zaburzony jest wzrost, mogą również wypadać włosy. Suplementacja fenyloalaniną jest czymś normalnym w leczeniu zaburzeń psychicznych, takich jak na przykład depresja.

Nie oznacza to jednak, że w nadmiarze będzie dobra – może powodować na przykład kłopoty ze snem, zaburzenia cyklu nerwowego czy depresji właśnie. Osoba chora na fenyloketonurię narażona jest na spadki ilości serotoniny w mózgu, co doprowadza do stanów rozdrażnienia – ale jakby tego było mało, chory jest podatny na inne uszkodzenia wywołane przez nadmiar.

Fenyloalanina w PKU
PKU – czyli fenyloketonuria – upośledza metabolizm chorego i sprawia, że w jego ciele gromadzą się takie ilości fenyloalaniny, które stają się wręcz toksyczne. W dodatku nie zamienia się ona w potrzebną tyrozynę, dlatego też chorzy cierpią na jej niedobór.

Z tego też względu fenyloalanina, będąca zwykle przyjacielem człowieka, staje się jego przeciwnikiem. W tym więc wypadku należy stosować restrykcyjną dietę, stosować się do zaleceń zarówno lekarzy, jak i ekspertów. Informacja w tym przypadku stanie się naszą bronią w walce z chorobą, a do tego pomoże też innym – wszakże można wymieniać się doświadczeniem z innymi. O fenyloalaninie trzeba wiedzieć po prostu wszystko.

Gdzie szukać wiedzy?
Poszukiwanie konkretnej wiedzy w sieci może stanowić nie lada wyzwanie dla osób, które dopiero zaczynają dowiadywać się czegoś na temat chorób. Wiele tutaj miejsc, w których znajdują się informacje nieprawdziwe lub zniekształcone, albo też po prostu niepełne. Z tego też powodu należy szukać stron sprawdzonych, najlepiej za pośrednictwem wyszukiwarki Google – i zawsze sprawdzać, kto je prowadzi, jakie wykształcenie posiada i jakim szkoleniem może się pochwalić. Tylko w ten sposób będziemy w stanie powiedzieć, czy mamy do czynienia ze specjalistą, czy też osobą do tego miana aspirującą (a niekoniecznie na nie zasługującą). Zawsze mówmy: sprawdzam!

Reasumując, o fenyloalaninie warto wiedzieć dużo, nawet, kiedy sami jesteśmy zdrowi – choćby po to, żeby lepiej rozumieć sytuację osób chorych. Warto tę wiedzę mieć również dlatego, że sami potrzebujemy świadomości funkcjonowania naszego ciała.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Na którego kandydata zamierzasz głosować 7. kwietnia?

Oddanych
głosów
31
Jadwiga Błaszczyk
13%
Anna Korneć-Bartkiewicz
10%
Jerzy Łużniak
26%
Piotr Paczóski
3%
Hubert Papaj
19%
Nie będę wcale głosować
29%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
112
Aż 122 osoby zginęły w wypadkach!
 
Aktualności
Zmarł Zygmunt Trylański
 
Polityka
Autobusy za darmo?
 
Kilometry
Pociągiem do Karpacza już w czerwcu
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group