Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 10052
Zalogowanych: 11
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Burmistrz chce jechać

Poniedziałek, 10 października 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 12 stycznia 2006, 17:26
Autor: Regionalny Tygodnik Informacyjny
Oskarżony o jazdę w stanie nietrzeźwym burmistrz Artur Z. w czwartek, 13 października, powinien zjawić się w sądzie. Jednak zamiast do sądu ojciec miasta planuje wyjazd do... Brukseli.

W przyszły czwartek, 13 października, na kiedy została zaplanowana kolejna rozprawa Artura Z., burmistrz ma zamiar być już w Brukseli.
Plany wyjazdu burmistrza (10-14 października) potwierdza Jarosław Dyczkowski, przewodniczący rady miasta, który waha się, czy podpisać ojcu miasta kolejną delegację. Nie wie, ile ma ona kosztować. Wiedzą podobno członkowie komisji rewizyjnej.

O sprawie dowiedziałam się nieoficjalnie – mówi Marzena Machałek, członek komisji rewizyjnej rady. - Spytałam o ten wyjazd burmistrza. Powiedział, że jest zaproszony na konferencję na temat budownictwa społecznego, że chce też wziąć udział w spotkaniu związanym z miejskim projektem do Funduszu Spójności.

Machałek mówi, że ma poważne wątpliwości, czy kolejny wyjazd Artura Z. jest zasadny. Wątpi przede wszystkim w realność powodzenia wniosku w Brukseli. - Nie znam kosztów tej delegacji. Nie ma przejrzystości w działaniach burmistrza. Robi, co chce – kwituje Marzena Machałek.

Dyczkowski nie chce sam podejmować decyzji o podpisaniu delegacji. Jak mówi, jest jedynie przedstawicielem rady i to właśnie ona powinna zdecydować, czy burmistrz pojedzie za miejskie pieniądze. Przewodniczący twierdzi, że indywidualnie rozmawia o tym z radnymi. We wtorek po południu miało się odbyć w tej sprawie także spotkanie rajców.

   
- A przecież Artur Z. wydaje publiczne pieniądze i powinien informować, dokąd i po co jedzie, ale też co z tych wyjazdów wynika. W sprawie tego wniosku był już w 2004 roku w Brukseli, w Szwajcarii i wiele razy w Warszawie.
Małgorzata Krzyszkowska uważa, że na nieprzejrzystość w ratuszu zgodzili się sami radni, którzy pobłażają zachowaniu Artura Z.
– Burmistrz próbuje uniknąć odpowiedzialności w sądzie, stąd ten wyjazd do Brukseli – twierdzi radny Ryszard Ostrowski.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1006
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group