Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 13025
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Świat: Bogaty miłosierdziem

Poniedziałek, 4 kwietnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 16:10
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Misja Jana Pawła II od początku związana była z Miłosierdziem Bożym, to nim od początku pontyfikatu zarażał młodzież na całym świecie.

Był wielkim orędownikiem Bożego Miłosierdzia. Kiedy pracował w czasie wojny jako robotnik, codziennie
w drodze do fabryki odwiedzał kościół w Łagiewnikach.
To z tym miejscem związana była siostra Faustyna Kowalska, której objawił się Jezus Miłosierny.
I to Boże Miłosierdzie będzie znakiem pontyfikatu Jana Pawła II

W 2000 roku Jan Paweł II wyniósł na ołtarze jedno z dziesięciorga dzieci z chłopskiej rodziny, prostą zakonnicę, w której objawienia długo nikt nie mógł uwierzyć.
A przecież to właśnie ją, furtiankę, ogrodniczkę i kucharkę – bo takie posługi wykonywała w Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – Bóg wybrał, aby dała światu nadzieję. Wybrał ją w czasie, kiedy ten świat stawał w obliczu największego zła w swoich dziejach: II wojny światowej, Holocaustu, gułagów.
Kiedy siostra Faustyna Kowalska umierała, Karol Wojtyła miał 20 lat. Rok później wybuchła wojna. W trzecim roku jej trwania Karol Wojtyła rozpoczął naukę na tajnych kompletach seminarium.
To właśnie doświadczenia wojny wyznaczyły ścieżki, jakimi szedł jako biskup, kardynał i wreszcie jako papież.

Przekroczył próg nadziei
„Papież, który rozpoczął swój pontyfikat od słów: „Nie lękajcie się!”, stara się być wierny pełnej prawdzie tych właśnie słów i jest też zawsze gotów służyć człowiekowi, narodom i ludzkości w duchu ewangelicznej prawdy” – to zdanie napisane przez Jana Pawła II kończy książkę „Przekroczyć próg nadziei”, będącą próbą podsumowania pierwszych piętnastu lat tego niezwykłego pontyfikatu. Ale cały Jego pontyfikat można określić słowami z Listu do Koryntian: „Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy: lecz z nich największa jest miłość”.
– W październiku 1978 roku miałem 13 lat. Całe moje życie
w jakiś sposób wiąże się z Janem Pawłem II, Jego nauką, świadectwem. Trudno jest mi teraz, w takiej chwili, mówić o przesłaniu Jego życia. Kiedy myślę o Papieżu, to myślę o bardzo bliskim mi człowieku, o kimś, kto jest moją rodziną. Ale te trzy prawdy, wiara, nadzieja i miłość, wydają się najważniejsze – mówi ks. Paweł Cembrowicz z wrocławskiego seminarium.

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1025
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
17%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group