Dolny Śląsk: Bezgraniczna naiwność
Czwartek, 13 stycznia 2005, 0:00
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 stycznia 2006, 12:24
Autor: Radio BRW
Aktualizacja: Poniedziałek, 23 stycznia 2006, 12:24
Autor: Radio BRW
56 tys. złotych zapłacił świdniczanin za złote monety jednopensowe, jak się później okazało, z tombaku.
Mechanizm był prosty: do Edmunda S. podszedł wczoraj mężczyzna i zaproponował kupno jednopensówek po 500 złotych za sztukę, wartych według niego 900 złotych. Po chwili do obu mężczyzn przyszedł kolejny i kupił za 5 tys. zł 10 monet. Kilkanaście minut później wrócił z kantoru z dowodem sprzedaży monet za 9 tys. Wtedy Edmund S. bez wahania wybrał wszystkie oszczędności z banku i kupił 112 bezwartościowych monet.